Ferran Torres udowadnia, że jest bardzo ważnym zawodnikiem FC Barcelony bez posiadania miejsca w pierwszym składzie. Zrobił to w sobotnim finale Pucharu przeciwko Realowi Madryt w Sewilli, zdobywając bramkę na 2-2 w 84. minucie, aby doprowadzić Barçę do triumfalnej dogrywki. Nieobecność Roberta Lewandowskiego z powodu kontuzji pozwoliła Ferranowi zagrać jako dziewiątka od początku na La Cartuja i oprócz tego, że pomógł Barcelonie w zwycięstwie dzięki świetnej pracy w pressingu, potwierdził swoją rolę, strzelając kluczową bramkę. Jego trafienie w Klasyku w Sewilli sprawiło, że został najlepszym strzelcem Pucharu 2024/25 z sześcioma bramkami. Drużyna Culé ma nadzieję, że inni gracze zostaną koronowani na najlepszych strzelców w pozostałych dwóch głównych rozgrywkach klubu, La Lidze i Lidze Mistrzów.
Sześć bramek Ferrana w turnieju, bardzo dobrze rozłożonych, bardzo pomogło drużynie Hansiego Flicka w drodze po tytuł. Ferran strzelił gola przeciwko Betisowi w wygranym 5-1 meczu na Montjuïc, dołożył trzy w wygranym 0-5 spotkaniu z Valencią i jeszcze jednego w wygranym 0-1 meczu z Atlético na Metropolitano. Gol, który doprowadził do dogrywki w finale, zwieńczony świetną asystą Lamine Yamala, był wisienką na torcie jego niezwykłego turnieju Pucharu Króla, w kontekście sezonu, w którym strzelił już 18 bramek w 42 meczach i w ciągu 1842 minut. W Pucharze jego średnia bramek jest spektakularna, ponieważ zdobył sześć bramek w pięciu meczach, strzelając co 62 minuty. Brazylijczyk Endrick z Realu Madryt również pretendował do tytułu najlepszego strzelca Pucharu przed finałem, ale zatrzymał się na pięciu bramkach, mimo że rozegrał kilka minut w meczu na La Cartuja.
Aspiracje Barçy, by mieć w składzie najlepszych strzelców La Ligi i Ligi Mistrzów, idą w parze z możliwością zdobycia trypletu.
W La Lidze Robert Lewandowski ma na koncie 25 goli w 31 meczach i o trzy wyprzedza Kyliana Mbappé z Realu Madryt, który ma ich 22. Do końca sezonu pozostało pięć meczów, więc walka trwa, zwłaszcza w obliczu Klasyku na Montjuïc 11 maja (godz. 16:15).
W Lidze Mistrzów jest dwóch zawodników Barçy, którzy aspirują do miana najlepszych strzelców europejskich rozgrywek. Choć aktualnie Serhou Guirassy prowadzi w tabeli z 13 golami, to wyeliminowanie Borussii Dortmund, właśnie przez Barçę, nie pozwoli niemieckiemu zawodnikowi na zdobycie większej liczby bramek. Dwóch zawodników Barçy może jednak to zrobić, a jednym z nich jest Lewandowski, który choć jest obecnie kontuzjowany, wciąż ma możliwość gry w dwóch meczach Ligi Mistrzów, rewanżu półfinału na San Siro przeciwko Interowi i hipotetycznym finale, jeśli do niego dojdzie. Polski napastnik ma na koncie 11 goli w kontynentalnych rozgrywkach. Jego kolega z drużyny Raphinha Dias ma już na koncie 12 trafień, a przed sobą dwa mecze półfinałowe oraz możliwość gry w decydującym spotkaniu.