Hansi Flick pojawił się na konferencji prasowej przed meczem z Espanyolem.
Jak podchodzicie do derbów?
To derby, a Espanyol wykonał bardzo dobrą robotę w drugiej połowie sezonu. Mają dobrych, kluczowych zawodników i poprawili się. Mają swój styl i dobrze wiedzą, jak chcą grać.
Cubarsí otrzymał cios w trakcie treningu, jak się czuje, czy będzie mógł zagrać?
Wszystko z nim w porządku. Zakończył trening po uderzeniu i jutro będzie mógł zagrać.
Co Pan woli, być mistrzem dziś czy jutro, grając na boisku?
Jeszcze nie zdecydowałem, czy obejrzę mecz. To zależy od tego, czy będę miał szczęście, czy nie, muszę zdecydować. Ale będę wiedział, co się stanie. Dla nas najważniejszy jest jutrzejszy mecz i na tym się skupiamy.
Czy rozpocznie Szczęsny, czy jest możliwość, że zagra ter Stegen?
Nie będę mówił o wyjściowej jedenastce, przykro mi.
Dlaczego jest Pan zwolennikiem przedłużania umowy z roku na rok?
Myślę, że to nie jest odpowiedni moment, aby o tym rozmawiać. Powiedziałem to już wcześniej, chcę jeszcze jednego roku, ponieważ jestem bardzo szczęśliwy. Ale jeszcze nie skończyliśmy. Zjedliśmy kolację, przyszedł prezydent i dobrze się bawiliśmy, ale nie ma nic więcej. Musimy poczekać. Mogę to zrobić, nie ma problemu.
Ma Pan już zaplanowany następny sezon?
Nie, najpierw najważniejsze jest rozegranie tych trzech meczów, a potem porozmawiamy o wszystkim. Teraz nie jest odpowiedni czas, aby o tym myśleć, najpierw są trzy mecze. A dzisiaj powiedziałem drużynie: jesteśmy tutaj, aby wygrywać mecze i musimy się na tym skupić, musimy szanować naszych przeciwników, klub, fanów... nie możemy myśleć o innych rzeczach. Musimy być zaangażowani.
Jak ocenia Pan odejście Ancelottiego z Realu Madryt?
Myślę, że wykonał fantastyczną pracę w Realu Madryt, odnosząc wiele sukcesów. Jest dżentelmenem i jednym z najlepszych i najbardziej utytułowanych trenerów na świecie. Życzę mu wszystkiego najlepszego. Znajdzie świetną drużynę i będzie mógł kontynuować swoje sukcesy w Brazylii.
Czy Lewandowski może grać?
Wszystko z nim w porządku, jest gotowy do gry. To wszystko, co można powiedzieć.
Czy czuje się Pan „winny” wszystkich zmian w Realu?
Nie myślę o innych drużynach. Cała moja energia jest dla Barçy, lubię pracować dla tego klubu, to fantastyczna praca, nasi fani nas wspierają... Szanuję wszystkich moich pracowników. Mam wystarczająco dużo pracy.
Czy rozmawialiście o ewentualnym świętowaniu?
Nie sądzę, aby dobrym pomysłem było rozmawianie lub myślenie o świętowaniu przed meczem. Trzeba skupić się na grze. Widziałem to, co wydarzyło się dwa lata temu w telewizji. Wszystko odbywa się z szacunkiem. Musimy walczyć o trzy punkty, a potem zrobimy to, co należy.
Rozmawiał Pan z Araújo? Czy Christensen Pana zaskoczył?
Mam trzy opcje na zastąpienie Iñigo. Jest jeszcze Eric. Christensen, Araújo... Andreas jest bardzo dobry, dobrze go postrzegam. Jest fantastyczny i daje nam dobry poziom. Nie podoba mi się to, co stało się z Ronaldem w Mediolanie, zawsze chronię swoich zawodników. Wszyscy popełniamy błędy. Wszyscy popełniliśmy je w tamtym meczu. Takie jest życie. Wszyscy popełniamy błędy, ale myślę, że chodzi też o szacunek. Trzeba go chronić. Ma się dobrze. Rozmawiamy o takich rzeczach. Wszyscy, którzy w tym pracujemy, byliśmy w takich sytuacjach, trzeba sobie z tym dobrze radzić. Trzeba wiedzieć, jak sobie z tym poradzić i trzeba go chronić.
Czy może Pan sobie wyobrazić, jak wyglądało życie Culés bez VAR i czy napisze Pan książkę o zwycięstwach w Klasykach?
Napisałem już książkę i nie napiszę kolejnej. Jestem szczęśliwy z powodu fanów, z powodu tego, jak graliśmy w tych czterech meczach, z powodu tego, jak wrócili w ostatnim meczu... wspaniale było to zobaczyć... nie dotykają piłki na naszej połowie i to z powodu naszej struktury... to były 24 minuty bez kontaktu z ich strony na naszej połowie. Ta statystyka... myślę, że była fantastyczna i możemy być z niej dumni. Jestem zadowolony, bo wiem, że to ważne dla fanów.