Lamine Yamal stał się najcenniejszym piłkarzem świata, zgodnie z najnowszym raportem CIES Football Observatory. Po przedłużeniu kontraktu z klubem do 2031 roku jego wartość rynkowa została oszacowana na 402,3 mln euro, przewyższając takie gwiazdy jak Erling Haaland i Jude Bellingham.
CIES podkreśla, że wycena ta odzwierciedla nie tylko talent Yamala, ale także jego wpływ na grę w tak młodym wieku. W wieku 17 lat (w lipcu 2025 r. skończy 18 lat) jest już najbardziej wyróżniającym się graczem Barçy i reprezentacji Hiszpanii i bierze udział w ważnych rozgrywkach La Ligi i międzynarodowych zawodach. Do tego stopnia, że od kilku miesięcy Lamine jest już brany pod uwagę w dyskusjach na temat Złotej Piłki. Występy takie jak te podczas ostatnich mistrzostw Europy lub półfinałów Ligi Mistrzów przeciwko Interowi sprawiły, że jest on uważany za jednego z najbardziej wybitnych piłkarzy na świecie.
Lamine jest jednym z faworytów obok innych wpływowych piłkarzy, takich jak Ousmane Dembélé, który wygrał wszystko w tym sezonie z PSG, w tym Ligę Mistrzów. Francuz przeżywa sezon życia i może jeszcze wygrać Ligę Narodów z Francją, a nawet Klubowe Mistrzostwa Świata z PSG tego lata.
W raporcie CIES Erling Haaland z Manchesteru City zajmuje drugie miejsce z wartością 239,6 mln euro, a za nim plasuje się Jude Bellingham z Realu Madryt z wartością 233,8 mln euro. Kylian Mbappé z Madrytu zajmuje czwarte miejsce z wartością 192,5 mln euro i jest najstarszym graczem w pierwszej dziesiątce, mając 26 i pół roku.
Jeśli chodzi o ligi, Premier League dominuje z 42 graczami w pierwszej setce, a za nią plasuje się La Liga z 19 graczami. Jeśli chodzi o kluby, PSG ma najwięcej graczy sklasyfikowanych wśród najdroższych, bo aż 11.
Wśród graczy defensywnych bramkarzem o największej wartości jest Bart Verbruggen (64,3 mln euro), natomiast Pau Cubarsí z Barcelony jest najlepiej wycenianym środkowym obrońcą z wynikiem 118 mln euro. Joško Gvardiol wyróżnia się wśród bocznych obrońców z wynikiem 100,7 mln euro. Tylko czterech piłkarzy z pierwszej setki gra poza pięcioma największymi ligami europejskimi (Anglia, Hiszpania, Niemcy, Włochy i Francja), co potwierdza dominację tych rozgrywek.