Do trzech kandydatów, których Barça ma na pozycję lewego skrzydłowego (Luis Díaz, Nico Williams i Marcus Rashford), może dołączyć kolejny, Portugalczyk Rafael Leão, który został już zaproponowany klubowi pod koniec letniego okienka transferowego 2024 roku. Nazwisko Leão pojawia się ponownie, jak podają różne media we Włoszech, z inicjatywy AC Milanu, który byłby skłonny zaproponować FC Barcelonie wymianę.
Według tych samych informacji Massimiliano Allegri, nowy trener mediolańczyków, poprosił o transfer Ronalda Araujo, a włoski klub byłby skłonny spełnić życzenie swojego trenera, proponując Barcelonie wymianę za Rafaela Leão.
Urugwajski środkowy obrońca niedawno przedłużył kontrakt z klubem do czerwca 2030 roku, ale zachował sobie możliwość odejścia tego lata, ustalając swoją klauzulę wykupu na 1 miliard euro, a w okresie od 1 do 15 lipca tego roku na zaledwie 65 milionów euro.
Obecnie numerem 1 na liście dyrekcji sportowej jest Kolumbijczyk Luis Díaz, ale jeśli Liverpool nie zgodzi się na negocjacje, Blaugrana ma alternatywę w postaci Nico Williamsa, Rashforda, a teraz dołącza do nich Rafael Leão. W rzeczywistości, zatrudnienie jednego z lewoskrzydłowych, o których zabiega Barça, wiąże się ze sprzedażą ważnego gracza, w przeciwnym razie klub nie będzie miał miejsca w finansowym fair-play, aby móc go zarejestrować.