Ter Stegen zdecydował, że zostaje i podda się operacji pleców; Joan Garcia i Szczęsny zostali wybrani na bramkarzy na sezon 2025/26 i najprawdopodobniej to oni zagrają w pierwszym meczu przeciwko Vissel Kobe. Diego Kochen, 19-latek, jest obiecującym zawodnikiem, który wzmocni drużynę podczas tournée po Japonii i Korei Południowej... A co z Iñakim Peñą? Obecnie jest on jedynym bramkarzem zarejestrowanym w La Lidze jako golkiper pierwszego składu FC Barcelony.
Piłkarz z Alicante, choć nie było to planowane, udał się do Azji w oczekiwaniu na rozstrzygnięcie swojej przyszłości, świadomy, że trafi do innego klubu, ale trenuje z najwyższym profesjonalizmem, jakby jego przeznaczeniem było dalsze bronienie barw klubu, które nosi na piersi od 2013 roku. W rzeczywistości, gdyby Barça musiała teraz rozegrać oficjalny mecz, Hansi Flick miałby do dyspozycji tylko jego i Kochena. Debiut w La Lidze odbędzie się 16 sierpnia na stadionie Son Moix przeciwko Mallorce.
Oczywiście jest to sytuacja tymczasowa i do tego czasu powinna zostać rozwiązana. Wszystko wskazuje na to, że Barça, po zatwierdzeniu audytu przez La Ligę i powrocie do zasady 1:1, będzie mogła zarejestrować Garcię i Szczęsnego.
Jednak postawa ter Stegena, który odmówił negocjacji dotyczących swojego odejścia i zdecydował ponownie poddać się operacji, sprawiła, że obecność Iñakiego w składzie jest obecnie nie tylko ważna, ale i konieczna, mimo że nadal utrzymuje się pomysł, aby opuścił Barçę. Początek sezonu jest co najmniej skomplikowany, co Hansi Flick dał do zrozumienia Joanowi Laporcie podczas pierwszej sesji treningowej w Japonii.
Jeśli chodzi o przyszłość Peñi, na którego Flick nie liczy, relacje między stronami są dobre, a Deco i agenci zawodnika pracują nad wyborem oferty, która zadowoli wszystkich. Nie jest to łatwe, ponieważ oprócz poszukiwania klubu, który spełni sportowe aspiracje bramkarza, istnieje również czynnik ekonomiczny. Iñaki ma wysokie wynagrodzenie, a jego kontrakt wygasa w 2026 roku.
Barça nie ma pola manewru, aby domagać się transferu, ale ma najlepsze warunki, aby doprowadzić do odejścia bramkarza z Alicante, a tym samym zwolnić miejsce w wydatkach na pensje i ułatwić rejestrację Joana Garcii i Rashforda. Ponadto oczekują, że długotrwała nieobecność ter Stegena również pomoże - chociaż niemiecki bramkarz nie ułatwia sprawy - w zwolnieniu miejsca w składzie, nawet jeśli nie będzie miało to wpływu na sytuację finansową.
Na razie Iñaki Peña pozostaje w Barcelonie do czasu rozwiązania sytuacji pozostałych bramkarzy i pracuje pod okiem Hansiego Flicka. Nie wiadomo, czy zagra podczas azjatyckiego tournée, ale na wszelki wypadek jest gotowy na wszystko.