Iñigo Martínez i Fermín López opuścili niedzielny poranny trening w Narodowym Centrum Piłkarskim Paju, siedzibie treningowej reprezentacji Korei Południowej, położonej prawie godzinę jazdy od hotelu FC Barcelony w Seulu, niedaleko granicy z Koreą Północną. Nie jest to nic poważnego, ale obaj opuszczą trzeci i ostatni mecz azjatyckiego tournée w Daegu.
Iñigo opuścił trening przedwcześnie z powodu zmęczenia mięśniowego, a Fermín z powodu drobnego uderzenia w kolano, którego doznał w sobotę, jak podają źródła w szatni Barcelony. Ponieważ uraz nie jest poważny, służby medyczne nie będą udzielać żadnych informacji, ponieważ gracze nie są uznawani za kontuzjowanych.
W przypadku Iñigo będzie to jego drugi mecz, który opuści, po tym jak nie zagrał przeciwko FC Seoul. Jego nieobecność jest prewencyjna. Wskaźniki zmęczenia sztabu medycznego wskazują, że jeśli będzie się forsował, może to doprowadzić do kontuzji mięśniowej. Dlatego nie będzie forsowany. Nie ma takiej potrzeby.
Po sobotnim podwójnym treningu, w niedzielę odbył się pojedynczy trening, ostatni w Korei Południowej przed meczem z Daegu, najsłabszą drużyną K-League, która spadła już do niższej ligi. Bezpośrednio po meczu drużyna wróci do Barcelony: najpierw drogą lądową (trzy godziny) uda się do Seulu, skąd odleci bezpośrednim czarterowym lotem powrotnym.
Przed rozpoczęciem treningu zespół odwiedził burmistrz Paju, który odbył oficjalne spotkanie z zawodnikami i personelem technicznym.