Już dziś Barcelona rozegra swoje ostatnie spotkanie towarzyskie podczas azjatyckiego tournee, przeciwnikiem będzie Daegu FC.
Po pokonaniu Vissel Kobe (1:3) oraz FC Seoul (3:7), podoczni Hansiego Flicka przenieśli się Deagu, gdzie podejmie ich ostatnia drużyna tabeli koreańskiej ekstraklasy.
Podobnie, jak w poprzednich meczach, oczekiwać możemy dwóch różnych zestawień pierwszej jedenastki na każdą połowę.
Flick prawdopodobnie nie zdecyduje się na posłanie do gry Iñigo Martineza oraz Fermina Lopeza, którzy narzekają na przeciążenia mięśniowe. Ponadto, na zielone światło od lekarzy wciąż czeka Marc Bernal, który ma je jednak otrzymać dopiero przed Pucharem Gampera z Como, toteż on również nie wybiegnie dziś na murawę.
Daegu FC podchodzi do spotkania z Barceloną w środku sezonu ligowego, z serią 12 kolejnych meczów bez zwycięstwa - po raz ostatni podnieśli komplet punktów w połowie maja. Zajmują ostatnie miejsce w tabeli i są zdecydowanie najsłabszą drużyną na najwyższym szczeblu rozgrywek w Korei - zaledwie 14 punktów w 24 spotkaniach. Do jedenastnej, przedostatniej drużyny FC Anyang tracą aż 12 oczek. Na 9 kolejek przed końcem stracili już matematyczne szanse na wydostanie się z miejsca skazującego na walkę w play-offach spadkowych.
Biorąc wszystkie okoliczności pod uwagę, jak również ostatnie uwagi Flicka na temat błędów w linii obrony, dzisiejsze spotkanie powinno dać okazję obu golkiperom na zachowanie czystych kont.
Daegu FC - FC Barcelona
Początek spotkania: 13:00 czasu polskiego.
Stadion: Daegu Stadium (poj. 66 422)
Transmisja: Youtube (/fcbarcelona) , DAZN
Przewidywana jedenastka:
Joan Garcia - Kounde, Araujo, Cubarsi, Balde - De Jong, Pedri - Raphinha, Olmo, Yamal - Lewandowski