Po dwóch meczach ligowych zaczynają być widoczne niektóre zmiany, które Hansi Flick chce wprowadzić w drużynie w tym sezonie. Niektóre elementy pozostały takie same w porównaniu z poprzednim rokiem, ale jak dotąd widać też szereg znaczących zmian. Niemiecki trener przeprowadził kilka testów, które nie wypadły pomyślnie i w najbliższych tygodniach będzie musiał popracować nad znalezieniem najlepszego miejsca dla nowych graczy, takich jak Rashford.
Niezależnie od tego, że Joan García jest pierwszym bramkarzem, co było oczywiste po kontuzji ter Stegena, w obronie nastąpiły dwie ważne zmiany. Jedna z nich jest spowodowana odejściem Iñigo Martíneza. Jego miejsce zajął Ronald Araujo w meczach z Mallorką i Levante. Było to do przewidzenia. Niektórzy tęsknili za Baskiem w meczu w Walencji. Najważniejsza zmiana dotyczy prawego obrońcy. W tych dwóch meczach Flick wprowadził Erica Garcíę zamiast Koundé. Jest to zaskakujące, ponieważ Francuz grał przez cały poprzedni sezon, aż do momentu kontuzji, ale z drugiej strony trzeba wziąć pod uwagę doskonałą formę Erica. Obrona nadal stawia na zmuszanie przeciwnika do spalonego. Robią to skutecznie, ale błędy są bardzo kosztowne przy tej metodzie.
W środku pola wprowadził Casadó zamiast Frenkiego de Jonga. Decyzja ta mogła być motywowana komentarzami na temat możliwego odejścia wychowanka w tym okienku transferowym. Normalnie zagrałby Gavi, który pojawił się na boisku po przerwie. Nie wiadomo, czy Casadó będzie miał szansę na dalszą grę, ale nie wydaje się to prawdopodobne. Nie wydaje się też, aby opuścił klub po ostatnich wypowiedziach trenera i samego piłkarza, ale to się jeszcze okaże, ponieważ w środku pola jest nadmiar zawodników.
Kwestia środkowego napastnika będzie miała dalszy ciąg. Flick przeprowadził próby na Ciutat de València, ale nic mu nie wyszło. Wystawił Lamine Yamala i Rashforda na skrzydłach, aby uzyskać większą przewagę, ale w tym celu przesunął Raphinhę bliżej pomocy. Tak grali w pierwszej połowie i prawie nie stworzyli okazji do zdobycia bramki. Flick wycofał się w przerwie, posadził Brytyjczyka na ławce, przywrócił Raphinhę na skrzydło i wprowadził Olmo. Ta rozpoznawalna Barça zadziałała w drugiej połowie.
Umieszczenie Raphinhi bliżej środka pola ma niebezpieczny efekt domina. Z Brazylijczykiem na tej pozycji Dani Olmo pozostaje na ławce. To ryzykowna decyzja, ponieważ zawodnik z Terrassy nie jest z tego zadowolony. Ale przynajmniej wyszedł na boisko w drugiej połowie. Efekt domina jest znacznie silniejszy w przypadku Fermína, który nie zagrał ani minuty przeciwko Levante. Należy pamiętać, że jest to kolejny zawodnik, który może odejść z klubu w tym okienku transferowym. Nie można niczego wykluczyć, mimo że Fermín zawsze powtarzał, że nigdzie się nie przenosi.
Na koniec pozostaje rola Ferrana Torresa. Zagrał w tych dwóch meczach w pierwszym składzie z powodu problemów zdrowotnych Lewandowskiego. I nie zawiódł. Odpowiedzią na zaufanie Flicka były dwa gole, po jednym w każdym meczu. Rekin kontynuuje passę z poprzedniego sezonu i nie ułatwi zadania trenerowi. Lewandowski, ze względu na hierarchię, jest podstawowym zawodnikiem, ale nie może lekceważyć nacisku Ferrana.