Rafinha Alcántara udzielił wywiadu, który został opublikowany na brazylijskim koncie D'olhonoLance.2 i w którym wspomina swoje lata w Barcelonie oraz doświadczenia związane z grą u boku takich piłkarzy jak Messi, Neymar czy Suárez.
Oto kilka z jego najważniejszych refleksji na temat niektórych z tych postaci:
Różnice między Messim a Neymarem
Wolałem oglądać Neymara niż Messiego, ponieważ był bardziej zabawny, ale Leo zawsze przejmował piłkę i strzelał gola. Neymar był najlepszy w Lidze Mistrzów, którą wygrałem z Barçą, ale trudno mówić o Messim, ponieważ jest on najlepszym piłkarzem w historii. Jeśli chodzi o treningi, nigdy nie widziałem gracza, który robiłby to, co Neymar z piłką. Nikogo, nawet Messiego. Jakość techniczna, szybkość... ale oczywiście byli bardzo różni.
Kiedy Ney miał przed sobą pięciu obrońców, mijał ich wszystkich, ale kiedy Messi uderzał piłkę, wiedziałeś, że będzie gol. Na treningach było to jak oglądanie mężczyzny grającego z dziećmi. Wiesz, co jest najbardziej dziwaczne, najbardziej niezwykłe w Messim podczas treningów? Przez wszystkie lata, kiedy graliśmy razem w Barcelonie, nigdy nie widziałem, żeby ćwiczył rzuty wolne. To szaleństwo, jeśli się nad tym zastanowić. Neymar je ćwiczył. To absurdalne, że potem strzelał te gole z rzutów wolnych.
Osobowość Suáreza
Suárez był wspaniałą osobą, ale na boisku był zwierzęciem. Biorąc pod uwagę, że większość napastników jest taka, że chcą piłkę, a jeśli jej nie dostaną, to się wkurzają, w jego przypadku prawie się zmieniał, chyba że podawałeś piłkę Messiemu, co mniej go denerwowało. Wiedział bowiem, że jeśli piłka trafi do Leo, to potem trafi do niego.
Jego brat Thiago
Mój brat był wyjątkowy. W wieku 13 lat wszyscy mówili: „On będzie piłkarzem”. Wystarczyło, że dotknął piłki, a ludzie to widzieli. Mówili mu to, kiedy zaczął grać w futsal, i to samo się stało, kiedy przyszedł do Barçy, wszyscy mówili: „On będzie piłkarzem”. Był bardzo dobry technicznie; opanowanie piłki, gra jeden na jednego, był inny. Ja miałem technikę, ale musiałem więcej biegać. On mógł się mniej wysilać. Trzeba było umieć radzić sobie z presją, ale nasi rodzice byli bardzo odpowiedzialni. Kiedy grałem przeciwko mojemu bratu w Lidze Mistrzów, w półfinale Barça-Bayern na Camp Nou, problemem byli moi rodzice.