Robert Lewandowski stoi przed kluczowym początkiem 2006 roku w swojej karierze zawodowej. W wieku 37 lat Polak rozpoczyna czwarty sezon w FC Barcelonie, stojąc przed ogromnym wyzwaniem, jakim jest przekonanie kierownictwa klubu do przedłużenia kontraktu.
Lewandowski będzie wolnym graczem od 30 czerwca, więc od 1 stycznia może swobodnie negocjować z dowolnym innym klubem. Jednak jego pragnieniem jest pozostanie w Barcelonie i powrót do roli lidera, którą stracił w tym sezonie wraz z dobrymi występami Ferrana Torresa jako środkowego napastnika.
Były zawodnik Bayernu Monachium ma na koncie osiem bramek w lidze, choć od miesiąca nie strzelił żadnego gola. Problemy fizyczne są częstsze u piłkarza, o którego Hansi Flick stara się dbać, mając świadomość, że w każdej chwili może on ponownie zacząć strzelać bramki.
Lewandowski ma przed sobą bardzo ważny styczeń, podobnie jak reszta drużyny. W lidze czeka ich trudny początek przeciwko rosnącej w siłę drużynie Espanyolu Manolo Gonzáleza, a jednocześnie rozgrywany jest Superpuchar Hiszpanii i walka o awans do 1/8 finału Ligi Mistrzów UEFA z meczami w Pradze przeciwko Slavii i na Montjuïc przeciwko Kopenhadze.
Flick ma nadzieję, że Robert Lewandowski pojawi się w tych meczach, aby zrobić różnicę. W przeciwnym razie jego wpływ na drużynę będzie coraz mniejszy, a odejście z klubu stanie się znacznie bardziej prawdopodobne.
Piłkarzowi nie brakuje ofert, zwłaszcza z lig o mniejszym znaczeniu sportowym, ale z bardzo istotnym komponentem ekonomicznym. Na przykład w ostatnich godzinach ponownie pojawiły się informacje o zainteresowaniu Arabii Saudyjskiej pozyskaniem go do jednej ze swoich drużyn, a także o zainteresowaniu amerykańskiej Major League Soccer (MLS), gdzie Chicago Fire myśli o jego zatrudnieniu.
Przyszłość Lewandowskiego ma duży wpływ na politykę sportową klubu. Jeśli nie przedłuży kontraktu i odejdzie, FC Barcelona będzie musiała poszukać innego środkowego napastnika, ponieważ Ferran Torres nie wystarczy, aby stawić czoła nowemu, wymagającemu sezonowi.
W Barcelonie B również nie ma alternatyw na pozycji, na której niezwykle trudno jest pozyskać graczy, którzy robią różnicę.
Barça żyje z dnia na dzień, co widać na przykładzie Lewandowskiego lub Marcusa Rashforda, który jest wypożyczony na jeden sezon z Manchesteru United. Sytuacja ekonomiczna uniemożliwiła tworzenie planów krótko- lub długoterminowych, z wyjątkiem zawodników z własnej szkółki lub młodych graczy z długoterminowymi kontraktami, takich jak Lamine Yamal, Pedri, Fermín, Gavi czy Cubarsí.
Lewandowski będzie musiał podjąć decyzję, czy zaakceptować krótki kontrakt z obniżką wynagrodzenia, czy też zapewnić sobie spokój w Stanach Zjednoczonych lub Arabii Saudyjskiej. Na razie jego wyzwaniem jest udowodnienie, że nadal ma miejsce w drużynie Hansiego Flicka.








