W jednym z ostatnich tekstów zamieszczonych na Weszło Pan Krzysztof Stanowski napisał: „Dzisiaj wydają się tacy normalni, taki Busquets wygląda jak chłopak z bloku obok, jak gość, który podaje frytki w restauracji McDonalds’, ale w roku 2040 – jeśli dożyjemy – syn albo wnuk spyta: a co to był za piłkarz? Już teraz zastanówcie się nad odpowiedzią.” Ja już od dawna wiem, co bym powiedział: - Najlepszy, zaraz po Messim, piłkarz, jakiego widziałem!
Większość osób pewnie w tym miejscu puknęłaby się w głowę. Busquets? Przecież to nurek i aktor. Nic nie gra – nie strzela goli, nie asystuje, nie popisuje się żadnymi spektakularnymi odbiorami piłki, na boisku nie pokazuje praktycznie nic wartego mojej (kibicowskiej!) uwagi… Pewnego dnia Rinus Michels powiedział, że jeśli defensywny pomocnik jest niewidoczny na boisku, to znaczy, iż jest fantastyczny w swojej pracy. I dokładnie tak jest z Busquetsem.
O piłkarzu Barcelony zdecydowana większość ekspertów i trenerów wypowiada się niesamowicie pochlebnie. Selekcjoner reprezentacji Hiszpanii, Vicente del Bosque, po meczu z Hondurasem na Mistrzostwach Świata w Republice Południowej Afryki powiedział nawet, że „gdybym był dzisiaj piłkarzem, to chciałbym upodobnić się Sergio Busquetsa. Na boisku robi wszystko. Cały czas pomaga drużynie. Jest koleżeński, w pracy defensywnej daje z siebie wszystko i jest jednym z pierwszych, którzy tworzą grę. Kiedy Sergio gra dobrze, gra Hiszpanii jest płynniejsza.” Johan Cruyff, były trener Barcelony, w taki oto sposób skomentował umiejętności Busiego: - Zawodnik taki jak Sergio to prezent dla każdego trenera. Szybkość jego podań jest idealna. Jest jednym z piłkarzy, którym nie trzeba nic wyjaśniać. Po prostu ustawiasz go na pozycji, a on gra perfekcyjnie.
Busquets nigdy nie usłyszałby takich pochwał, gdyby nie Guardiola. To Pep odkrył tego piłkarza i wprowadził na piłkarski Mount Everest. W 2007 roku Guardiola, ówczesny trener Barçy B, przesunął Busiego z pozycji napastnika na pivota i dał mu jedną radę: - Jeśli Cię faulują, to tylko Twoja wina. Musisz grać szybciej! Mister dostrzegł ogromny talent u dziewiętnastoletniego piłkarza i dał mu szansę gry w Tercera División, gdzie rozegrał 30 spotkań i był niesamowicie ważnym punktem drużyny, która wywalczyła awans do Segunda División B. Po tym sezonie Laporta podjął decyzję o zatrudnieniu Guardioli na stanowisku trenera Barcelony, a ten zabrał ze sobą do pierwszego zespołu Busquetsa.
Już w drugim ligowym meczu za kadencji Pepa Sergio zadebiutował w La Liga. Rozegrał 90 minut przeciwko Racingowi Santander. Spotkanie zakończyło się rozczarowującym remisem 1:1. Jedyną osobą na stadionie, która była zachwycona, był Johan Cruyff. W jednym ze swoich felietonów Holender pisał: „Technicznie – lepszy od Keity i Toure. Ustawianie się na boisku? Wydaje się być prawdziwym weteranem. Z piłką, bez piłki – żadna różnica. Z futbolówką przy nodze sprawia wrażenie, że wszystko jest proste – rozprowadza ją dzięki jednemu, czy dwóm dotknięciom. Bez piłki daje nam lekcję pod tytułem „Jak być w dobrym miejscu i w odpowiednim czasie, aby przejąć piłkę”. A to wszystko w sytuacji, w której Busquets jest jeszcze młody i niedoświadczony.
Rozwój Busquetsa przebiegał niesamowicie szybko, wydawało się, iż przebieg jego kariery jest zbyt cudowny. Cztery miesiące po debiucie w reprezentacji Hiszpanii do lat 21, sześć miesięcy po debiucie w pierwszym zespole Barcelony, osiem miesięcy po grze w hiszpańskiej czwartej lidze, Sergio Busquets dostał szansę debiutu w kadrze. Kadrze, która przez wielu nazywana jest najlepszą na świecie. Na jednej z konferencji prasowych odbywających się jeszcze we wrześniu 2008 roku Guardiola powiedział: - Ciężko jest, żeby ‘Busi’ zagrał źle. Ma charakter i osobowość. Wie jak grać w piłkę. To inny piłkarz. Nie sposób nie zgodzić się ze słowami Mistera. Sergio jest zawodnikiem, który wydaje się być Guliwerem w drużynie Liliputów (Sergio ma 186 centymetrów wzrostu), jednak pełni w swoim zespole kluczową rolę. Zawsze zdyscyplinowany taktycznie, asekurujący ofensywnie grających kolegów. W Barcelonie gra wielu piłkarzy, którzy uwielbiają ofensywny styl gry, jak na przykład Gerard Piqué – środkowy obrońca często wchodzący do drugiej linii lub nawet do ataku, czy obaj boczni obrońcy. Ich zapędy do gry do przodu niejako zmuszają Busquetsa do trzymania się bliżej środkowej linii boiska, to on zajmuje ich miejsce na boisku. Taka rola bardzo odpowiada piłkarzowi, który trafił do La Masii w wieku 15 lat: - Trener wie, że jestem piłkarzem uwielbiającym pomagać zespołowi. Jeśli muszę pobiec na skrzydło, aby asekurować kolegę będącego z przodu – to wspaniale! Bardzo lubię oglądać obrońców ruszających do ataku i samemu zajmować ich miejsca w defensywie.
Sergio jest doskonałym uzupełnieniem całej drużyny. Ciężko dostrzec jego zachowanie na boisku, jednak to piłkarz absolutnie kluczowy dla całej gry Blaugrany. Najprościej mówiąc – Sergio jest kimś w rodzaju złodzieja, w jak najbardziej pozytywnym tego słowa znaczeniu. Barcelona hipnotyzuje rywala ilością swoich podań, jednak do propagowania takiego stylu gry potrzebują piłkarza, który będzie odbierał piłkę. No i tu do akcji wkracza Busquets. Ma dwa zadania – przecięcie podania rywala i zabranie mu piłki, a następnie podanie jej do kolegi znajdującego się bliżej bramki przeciwnika, aby rozpocząć kolejny atak Barcelony. Proste, prawda? To dlaczego Busi jest aż tak unikalny? Co takiego daje drużynie?
Xavi Hernandez o Busquetsie: - Nigdy nie widziałem piłkarza, który miałby w głowie tyle pomysłów na rozegranie akcji, na odebranie piłki rywalowi. To niesamowite, że wraz z atrybutami technicznymi jest jeszcze aż tak inteligentny – słowa popularnego Creusa chyba najlepiej oddają fakt, iż Sergio jest wśród najbardziej inteligentnych piłkarzy na świecie. Może się wydawać, iż widzi grę nieco wolniej niż każdy inny – często zdarza się, iż niejako wyprzedza rywala i biegnie do miejsca, w które ten miał zamiar dopiero się udać. Czasami niektórzy kibice mają po prostu wrażenie, że on już przeczytał scenariusz gry rywala i po prostu wyczekuje na odpowiedni moment, aby odebrać piłkę. 90% kibiców woli oglądać piłkarzy grających ofensywnie, prezentujących niesamowite dryblingi, strzały z 35 metrów, czy inne kosmiczne zagrania. Kto chciałby oglądać zawodnika podającego wzdłuż linii obrony na własnej połowie? Pewnie Xavi, Iniesta i Messi. Obecność Busquetsa na boisku daje im szansę na swobodne ‘klepanie’ bez żadnych zobowiązań, gdyż wiedzą, iż za ich plecami stoi Sergio, który w razie potrzeby przetnie podanie lub zatrzyma akcję rywala, a następnie odegra do któregoś z magików w środku pola.
Sergio pełni absolutnie kluczową rolę w Barcelonie i reprezentacji Hiszpanii. Nic więc dziwnego, że już w 2008 roku do swojego klubu chcieli go ściągnąć menedżerowie Manchesteru United, Chelsea, czy Juventusu. Piłkarz Blaugrany nie był zainteresowany opuszczeniem stolicy Katalonii, więc niektórzy trenerzy postanowili… zrobić sobie swojego Busquetsa. Sir Alex Ferguson cofnął Michaela Carricka do tyłu, aby mógł on biegać pomiędzy liniami obrony i pomocy, podobny ruch wykonali w swoich drużynach Marcelo Bielsa (Athletic Bilbao, Ander Iturraspe), Arsene Wenger (Arsenal Londyn, Mikel Arteta), czy Luis Enrique (AS Roma, Daniele De Rossi). Nie tylko Guardiola dostrzegł fakt, iż zawodnik ustawiony w taki sam sposób jak Busquets potrafi świetnie wpływać na grę drużyny. Zamiast jakiegoś tradycyjnego niszczyciela, kotwicy spowolniającej gry zespołu lub nawet rozgrywającego takiego jak Andrea Pirlo, wystawia się jednego piłkarza – Busquetsa –który łączy wszystkie te cechy na raz. Pozwala to na bardziej ofensywne ustawianie bocznych obrońców, jak również na zdominowanie wydarzeń boiskowych i rywala.
Wielu nazywało go nowym Makelele, jednak wydaje się, iż już niedługo to jego nazwiskiem będzie się określało nowe pokolenia uzdolnionych pivotów. Jedno jest pewne – Sergio wyznaczył nowy trend w światowym futbolu. Jest jak brakujące ogniwo pomiędzy liniami obrony i pomocy. Bez wątpienia takiego piłkarza pragnąłby posiadać w składzie każdy trener. Pewnego dnia Johan Cruyff powiedział: - Nie da się nie wygrać mając w składzie tak genialnego piłkarza jak Busquets. I jak tu się z nim nie zgodzić?
07.07.2012 11:51,
autor: Mashi
Mecze
FC Barcelona
Borussia Dortmund
4 : 0
Champions League
Olímpic Lluís Companys - 21:00 09-04-2025
Leganés
FC Barcelona
0 : 1
La Liga
Estadio Municipal de Butarque - 21:00 12-04-2025
Borussia Dortmund
FC Barcelona
3 : 1
Champions League
Signal Iduna Park - 21:00 15-04-2025
FC Barcelona
Celta Vigo
4 : 3
La Liga
Olímpic Lluís Companys - 16:15 19-04-2025
FC Barcelona
Mallorca
1 : 0
La Liga
Olímpic Lluís Companys - 21:30 22-04-2025
FC Barcelona
Real Madryt
3 : 2
Copa del Rey
La Cartuja - 22:00 26-04-2025
FC Barcelona
Inter Mediolan
3 : 3
Champions League
Olímpic Lluís Companys - 21:00 30-04-2025
Real Valladolid
FC Barcelona
- : -
La Liga
José Zorrilla - 21:00 03-05-2025
Inter Mediolan
FC Barcelona
- : -
Champions League
Giuseppe Meazza - 21:00 06-05-2025