Dziś w Liverpoolu odbyło się spotkanie na najwyższym szczeblu, rozpoczynające ostatni, finalny etap negocjacji w sprawie transferu Luisa Suareza do Barcelony. Na spotkaniu stronę Katalońską reprezentowali Jordi Mester, Raul Sanllehi oraz Antoni Rossich. W tym momencie najczęściej wymienianym przez media scenariuszem jest wykup karty zawodniczej Urugwajczyka bez włączania w operację innego zawodnika. Najprawdopodobniej jednak, gdy transfer dojdzie do skutku, Alexis Sanchez rozpocznie wraz ze swymi przedstawicielami indywidualne negocjacje z The Reds.
RAC1 podało, że transfer zamknie się w okolicach 50 milionów euro i zostanie ogłoszony już w przyszłym tygodniu, zaś większość mediów brytyjskich podaje kwotę 70 milionów funtów, czyli około 87 milionów euro. Wersję tę potwierdza stołeczna Marca, natomiast Catalunya Radio zapewnia, że kwota transferu nie przekroczy 70 milionów euro.
Jedno jest pewne - transfer Suareza zostanie domknięty w najbliższych dniach, a może i godzinach. Urugwajczyk w 133 meczach dla The Reds zdobył 82 bramki i zaliczył 30 asyst.
Aktualizacja (9:24) - Radio BBC poinformowało, że przed godziną, w jednym z londyńskich hoteli, rozpoczęła się kolejna runda rozmów pomiędzy klubami. Przedstawiciel Liverpoolu określił dotychczasowe negocjacje jako "owocne" i dodał, że klub jest pogodzony z faktem, że Suarez odejdzie. (Terror)
Po przeprosinach, jakie w poniedziałek w związku z incydentem na Mundialu wydał Suarez, pracownicy klubu lawinowo pochwalili jego postępowanie. Zubizarreta stwierdził, że "Luis posiada wystarczająco dużo pokory, by przyznać się do błędu, to bardzo ważne. Wszyscy zdają sobie sprawę jak genialnym jest zawodnikiem, wszyscy wiedzą, że w ostatnim sezonie grał na wszystkich pozycjach w ataku, ale też wszyscy mają świadomość, że jest on piłkarzem Liverpoolu."
Prezydent Bartomeu stwierdził zaś, że Urugwajczyk "jest zawodnikiem, który musi się odbudować i zacząć znów grać w piłkę. Przepraszając postąpił honorowo, to dobre dla futbolu. Zrobił coś złego i sądzę, że w tym momencie odpowiedzialność spada na ludzi związanych z futbolem, czy to w Liverpoolu, czy gdziekolwiek indziej, by pomóc mu iść dalej i kontynuować sportową karierę. Nie jest łatwo przyznać się do własnych błędów."
Kilka słów o (wciąż prawdopodobnie) nowym koledze powiedział także inny nabytek Dumy Katalonii, Ivan Rakitić: "Samo to, że miał na tyle odwagi, siły i charakteru, by wyjść przed wszystkich i powiedzieć 'przepraszam', mówi bardzo wiele o nim, jako o człowieku".
Aktualizacja (11:47) - Katalońskie Esport3 twierdzi, że suma transferu wyniesie około 87 milionów euro bez zmiennych. Barcelona chciała obniżyć kwotę transferu dzięki Alexisowi, jednak Anglicy nie zaakceptowali włączenia go do oferty i pierwotnie woleli Pedro, na co nie zgodziła się Duma Katalonii. Alexisa czeka los podobny do Cesca, a więc licytacja i sprzedaż do zespołu, który zaoferuje najwięcej. (r92)
Aktualizacja (21:03) - Mundo Deportivo podaje, iż wbrew głosom dochądzym z Wysp Brytyjskich, Barcelona nie zaoferowała Liverpoolowi wpłacenia klauzuli zawartej w kontrakcie Suareza (88 milionów euro). Wartość sumy wyniesie około 60 milionów. Reprezentanci obu klubów spotkają się w ciągu najbliższych dni, by całkowicie sfinalizować operację.
Szef komisji dyscyplinarnej FIFA, Claudio Sulser, odniósł się do sytuacji Urugwajskiego napastnika: "Zawodnik nie może prowadzić żadnej aktywności związanej z futbolem, jednak jego sankcje nie obejmują przejścia testów medycznych przed transferem. Ta sprawa wciąż jest w toku, apelacja została wniesiona, więc powstrzymam się od personalnej opinii. W czasie analizowania przez komitet całej sytuacji, wspomniałem, że nie musimy nakładać sankcji dla przykładu. Musimy być sprawiedliwi i walczyć o sprawiedliwość."
Piątek
Aktualizacja (9:50) - Według źródeł Sky Sports transfer Luisa Suareza zostanie dopięty do końca tygodnia.
Aktualizacja (13:00) - Cadena SER podaje, że osiągnięto porozumienie i Barcelona zapłaci Liverpoolowi kwotę klauzuli zawartej w kontrakcie, a więc 88 milionów euro.
Madrycki AS twierdzi, że Alexis Sanchez miał owszem być częścią transferu, jednak sam piłkarz woli przejście do Arsenalu lub Atletico.
Aktualizacja (17:21) - W wyżej wymienionym komunikacie Claudio Sulsera zawarto także zapewnienie, że "Suarez będzie mógł trenować z zespołem w czasie swojego zawieszenia. Ograniczenie tego prawa byłoby nieproporcjonalne do jego czynu".
Aktualizacja (20:55) - Pojawiło się sporo informacji na temat szczegółów. Catalunya Radio i TV3 zgodnie twierdzą, że negocjacje są już praktycznie zakończone i Barcelona zapłaci około 75 milionów euro. Kwota ta nie podlega już dyskusji, a jedyną niewiadomą jest forma jej płatności, na ten moment Alexis nie byłby częścią rozliczenia. Liverpool chce sporą część z tej kwoty już teraz, zaś Duma Katalonii wolałaby rozłożyć płatność na kilka rat.
Sam Suarez zaakceptował obniżkę pensji (w ekipie The Reds zarabiał 12 milionów euro rocznie) i w drabince płacowej znajdzie się za Messim, Iniestą i Neymarem, a wiec jego pensja prawdopodobnie wyniesie około 8-9 milionów euro rocznie netto. Urugwajczyk podpisze pięcioletni kontrakt.
Mundo Deportivo zaś przekonuje, że sytuację Alexisa Sancheza monitoruje Manchester City i byłby skłonny zapłacić około 40 milionów euro za Chilijczyka. Sanchez ma też oferty z Liverpoolu, Arsenalu, Juventusu i Manchesteru United.
Sobota
Aktualizacja 14:40 - Wczorajsze informacje Catalunya Radio i TV3 zgodnie potwierdzają dziś Mundo Deportivo i kataloński Sport. Oba dzienniki zgodnie twierdzą, że porozumienie między Barceloną a Liverpoolem jest już faktem i kwestią czasu pozostaje oficjalne ogłoszenie transferu. Sport powołuje się na informację TV3 podając kwotę transferu 79 milionów euro, zaś MD uważa, że kwota będzie wynosić między 65 a 80 milionów euro. Najprawdopodobniej oba kluby wykluczyły już włączenie w całą operację Alexisa Sancheza. Chilijczyk według Mundo Deportivo, a także madryckiego Asa przychylniej patrzy na propozycje Arsenalu, Manchesteru City czy Juventusu.
Aktualizacja (20:00) - Jak podaje angielska prasa, tajemnicze "źródła związane z Liverpoolem" nie potwierdzają informacji o 75 milionach. Według nich transfer miałby zostać odłożony do przyszłego tygodnia, bo w grę wciąż wchodzi opcja włączenia w transakcję Alexisa. Obok The Reds, agent Alexisa negocjuje także z Arsenalem i Juventusem. The Sun zapewnie, że w przypadku finalizacji transferu, z Suarezem ma indywidualnie pracować psycholog wynajęty przez klub.
Ponadto, AgenciaNews informuje, iż dzisiejszej nocy ujawnione zostaną niezwykle ważne informacje na temat sakcji FIFA nałożonych na Suareza. Dotychczasowe stanowiska federacji w kilku punktach wzajemnie się wykluczały, między innymi jeśli chodzi o możliwość normalnego treningu Urugwajczyka z zespołem.
Niedziela
Aktualizacja (3:15) - Agencia News dzisiejszej nocy podała kilka interesujących informacji w sprawie skrócenia sankcji FIFA dla Luisa Suáreza. Według Agencii Komisja Odwoławcza FIFA w najbliższych dniach zmniejszy karę przydzieloną Suárezowi. Po skróceniu, sankcja dla Urugwajczyka ma wynosić 5 meczów zawieszenia i miesiąc całkowitej dyskwalifikacji.
Agencia News podała również interesujące informacje o zakulisowych działaniach w temacie kary dla piłkarza. Rzekomo, posiedzeniu Komitetu Apelacyjnego obradującego w tej sprawie przewodniczył sam Sepp Blatter. Wpływ zaś, na taką decyzję FIFA miała presja wytwarzana przez Eugenio Figueredo, urugwajskiego prezydenta południowoamerykańskiej konfederacji piłkarskiej CONMEBOL. Jak twierdzi Agencia News, FIFA, Eugenio Figueredo i prezydent piłkarskiej federacji Urugwaju, Wilmar Valdez, zawarli zakulisowe porozumienie w tej sprawie.
Czwartek
RAC 1 podało, iż Luis Suarez, jako nowy zawodnik Barcelony, zostanie zaprezentowany już w najbliższą środę, 16 lipca. Wczoraj do Urugwaju udali się lekarze klubu ze stolicy Katalonii, by przeprowadzić testy medyczne przed finalizacją całej operacji. Od kilku dni jedyną niewiadomą była forma płatności, która uzależniona była z kolei od płatności, jaką Barcelona otrzyma od Arsenalu w rozliczeniu za Alexisa Sancheza.
Przejście Chilijczyka do stolicy Londynu zostanie ogłoszone w najbliższych godzinach, dzięki czemu - według Cadena SER - Blaugrana będzie w stanie dopiąć sprawę płatności za Suareza jeszcze dziś i zaprezentować Urugwajczyka najpóźniej w niedzielę.
Wszystko zmierza do satysfakcjonującego końca. Sanchez przeniesie się pod opiekę Arsene'a Wengera za około 42 miliony euro, natomiast Suarez kosztował będzie prawdopodobnie kwotę klauzuli, a więc 88 milionów euro.
W ostatnim komunikacie, FIFA podtrzymała swoją decyzję dotyczącą czterech miesięcy zawieszenia aktywności futbolowej dla Urugwajczyka, tak więc w tym momencie obowiązuje ono do 25 października bieżącego roku. Rodzima federacja może odwoływać się jeszcze do Trybunału Arbitrażowego, jednak nie wiadomo, czy zdecyduje się ona na skorzystanie z tej, już ostatniej, możliwości walki o zmniejszenie sankcji. Według PFA (Professional Footballers' Association) Suarez nie będzie mógł również trenować z zespołem, ani przebywać na obiektach klubu (źródło - Mashi).
Za pośrednictwem oficjalnej strony klubu, Urugwajczyk podziękował zespołowi i fanom. Tekst jego oświadczenia poniżej: