• 503

Barcelona - Villarreal (skrót spotkania)


FC Barcelona
3 : 2
Villarreal CF
La Liga   Olímpic Lluís Companys - 21:00 01-02-2015
Ubezpieczenie Twojego pojazdu w pełni online - Beesafe.pl

Horror z happy endem!

Po spotkaniu, w którym było absolutnie wszystko: piękne, jak i przypadkowe bramki, nieoczekiwane zwroty akcji, błyskawiczne kontry, efektowne dryblingi, szybkie wymiany piłki, parady bramkarskie, ale także błędy sędziowskie i piłkarzy, Barcelona ostatecznie pokonała Villarreal 3:2 i nie pozwoliła Realowi na zwiększenie przewagi w tabeli. Bohaterem meczu oczywiście nie kto inny jak Leo Messi, choć świetnie sekundował mu Rafinha.

Blaugrana rozpoczęła pojedynek dobrze znaną z ostatnich spotkań jedenastką. Jedyną, aczkolwiek nieco zaskakującą zmianą, było desygnowanie na plac Rafinhi zamiast Rakitica. Jak się później okazało, decyzja Lucho okazała się przysłowiowym strzałem w dziesiątkę. Ale po kolei.

Groźnie pod bramką Asenjo zrobiło się już w 3. minucie, kiedy po rzucie rożnym piłkę w dziwny sposób na długi słupek przedłużył Bruno. Tam czekał na nią Suarez i z miejsca złożył się do przewrotki. Efektownej, acz nie efektywnej - uderzenie wyraźnie minęło lewy słupek bramki gości.

Na dojście do kolejnej dogodnej sytuacji Urugwajczyk potrzebował dokładnie pięciu minut. Iniesta dostrzegł byłego snajpera Liverpoolu w szesnastce i zagrał mu dokładną piłkę ze środka pola. Suarez nie zastanawiał się długo i natychmiast zdecydował się na strzał, ale fatalnie trafił w futbolówkę i ta powoli tocząc się po murawie opuściła boisko.

W pierwszych 45 minutach piłka ewidentnie szukała Luisa, a ten jej w tym wydatnie "pomagał", świetnie pokazując się do zagrania czy po prostu będąc tam, gdzie środkowy napastnik być powinien. Tak było choćby w 12. minucie. Messi wypatrzył z prawej strony wolnego Alvesa, ten popatrzył w szesnastkę, zamarkował centrę do Neymara i wyłożył płasko futbolówkę do nieobstawionego na 17 metrze Pistolero. Napastnik Barcelony znów pokusił się o strzał z pierwszej piłki. Tym razem trafił ją jak trzeba, a jego techniczne, odchodzące od bramki uderzenie sprawiło Asenjo sporo kłopotów. Ostatecznie sparował futbolówkę na korner. Kolejny raz o tym, że piłka ewidentie szuka Luisa mogliśmy się przekonać w 21. minucie. Dani dostrzegł wbiegającego w pole karne Iniestę, ale zagrał niezbyt dokładnie. Zagranie Brazylijczyka jeden z obrońców przeciął tak nieudolnie, że trafiło ono prosto do ustawionego gdzieś na 10 metrze, centralnie na wprost bramki Suareza, który znów uderzył bez przyjęcia i znów fatalnie przestrzelił. 

Pudła Luisa niestety zemściły się w 30. minucie spotkania. Płaska piłka z prawej strony w pole karne zmierzała do wychodzącego w stronę zagrania Vietto. Argentyńczyka uprzedził jego rodak, Mascherano, wybijając futbolówkę wślizgiem. I kiedy wydawało się, że zagrożenie zostało zażegnane, do wybitej centry doszedł Mario Gaspar. Uderzył z jednej strony fatalnie, bo strzał zmierzał daleko od bramki, a z drugiej strony idealnie, bo wprost w Czeryszewa (notabene byłego zawodnika... Castilii), który dostawił nogę niczym Leo Messi w spotkaniu z APOELem zmieniając tor lotu piłki. Rozpaczliwa interwencja Brava na nic się zdała - futbolówka wpadła do siatki tuż przy lewym słupku jego bramki. 

Konsternacja z trybun udzieliła się najwidoczniej piłkarzom Blaugrany, gdyż poza sprytnie rozegranym rzutem wolnym (z lewej strony Messi dograł przed szesnastkę na wbiegającego Alvesa, który huknął z woleja gdzieś w któryś z wyższych rzędów trybun Camp Nou) przez kolejny kwadrans nijak nie byli w stanie zagrozić bramce Żółtej Łodzi Podwodnej. Ba! To goście mieli swoją szansę na 2:0. Do podbitej wysoko przez Pique piłki nie wyszedł Bravo. Ruszył do niej natomiast Vietto i wygrywając pojedynek powietrzny z Mascherano posłał ją głową w bramkę. Na szczęście tym razem Chilijczyk był tam gdzie trzeba.

Kiedy wydawało się, że gospodarze zejdą do szatni z niekorzystnym wynikiem, sprawy w swoje ręce wzięli wymienieni w pierwszym akapicie bohaterowi spotkania. Najpierw Leo kapitalnie dostrzegł wbiegającego w szesnastkę Rafinhę podaniem między kilkoma zawodnikami w żółtych koszulkach. Ten natomiast ustawił sobie futbolówkę na swoją lepszą lewą nogę i zawinął ją po długim rogu. Co prawda znakomitym refleksem popisał się Asenjo, ale wobec dobitki pozostawionego bez opieki Neymara był już bezradny. 1:1 i gol do szatni.

Druga połowa dostarczyła jeszcze większych emocji. Wszystko zaczęło się w 51. minucie. Wtedy to katastrofalny błąd w przyjęciu piłki popełnił rozgrywający do tej pory znakomie spotkanie Pique. Piłkę na środku boiska przy linii bocznej zabrał mu Gio dos Santos i pognał z nią w stronę bramki Bravo. Będąc już w pol karnym nawinął jeszcze Gerarda i wychodzącego w stronę Meksykanina Bravo, po czym wyłożył przysłowiową"patelnię" na środek pola karnego do Vietto, który dopełnił formalności. Czyżby powtórka spotkania z Celtą?

Nic z tego. Odpowiedź Dumy Katalonii była momentalna. Pierwszy cios wyprowadził Rafinha. W 53. minucie Iniesta uruchomił prostopadłą piłką w pole karne Suareza. Pistolero miał przed sobą wychodzącego z bramki Asenjo i dość ostry kąt do strzału, więc przytomnie zagrał jeszcze na głowę lepiej ustawionego Messiego. Strzał najlepszego piłkarza świata goście zdołali jeszcze zablokować, ale dobitka młodszego z braci Alcantara trafiła już do siatki. Na tym nie koniec emocji. Drugi cios wyprowadził już sam Argentyńczyk dwie minuty później. Z lewej strony do środka zagrał Iniesta. Suarez tradycyjnie miał problemy z opanowaniem futbolówki, jednak uciekającą mu spod nóg futbolówkę zdążył jeszcze "dziabnąć" na 17-18 metr do La Pulgi, a ten, choć miał ją na swojej (rzekomo) słabszej prawej noce uderzył szybko, technicznie, a przy tym skutecznie przy słupku. Asenjo był bez szans. 

Między 60. a 70. minutą geniusz z Rosario fantastycznie rozprowadził dwie kontry. Pierwszą zepsuł Neymar, uderzając wysoko nad poprzeczką, drugą natomiast... arbiter główny spotkania, Iñaki Bikandi. Leo świetnie dotrzegł wychodzącego środkiem Neymara. Brazylijczyk nie przyjął idealnie tego mocnego podania i w sytuacji oko w oko z Asenjo "ratował się" podbiciem piłki nad golkiperem Villarrealu. I o ile futbolówka przeszła bramkarza gości, o tyle Neymar już nie, zostając przez niego staranowanym/wyciętym. Tajemnicą poliszynela pozostaje dlaczego sędzia nie zdecydował się użyć gwizdka oraz wyciągnąć kartonik. 

Od tego komentu serca kibiców Barcelony mogły drżeć nieco mocniej, gdyż częściej gorąco robiło się pod bramką Claudio Bravo. W 66. minucie uderzeniem z niemal zerowego kąta szczęścia próbował Giovani, a pięć minut później z 25 metrów strzelał Victor Ruiz. Bez efektu. W 78. minucie piłka w polu kanrym znów znalazła się u Czeryszewa, ale jego główka minęła cel, podobnie jak próba Vietto z 82. minuty. Wynik jednak nie uległ zmianie i gospodarze odnieśli zasłużone zwycięstwo.

Po jednym z najbardziej emocjonujących spotkań w tym sezonie Barcę czeka tydzień przerwy przed ciężkim pojedynkiem na San Memes z Athletikiem Bilbao. Następnie czeka nas... kolejne starcie z Żółtką Łodzią Podwodną na Camp Nou - tym razem w Pucharze Króla. Po tym, co zobaczyliśmy dziś, możemy spodziewać się równie ciekawego spotkania. Oby jednak z zachowaniem czystego konta. 

01.02.2015 23:04, autor: chuck29, źródło: własne
Głosować mogą tylko użytkownicy posiadający 100 BO punktów.

Oceny zawodników

Powiązane newsy

Mecze


FC Barcelona

RCD Espanyol
3 : 1
La Liga
Olímpic Lluís Companys - 16:15 03-11-2024

Crvena Zvezda

FC Barcelona
2 : 5
Champions League
Stadion Crvena zvezda - 21:00 06-11-2024

Real Sociedad

FC Barcelona
1 : 0
La Liga
Anoeta - 21:00 10-11-2024

Celta Vigo

FC Barcelona
2 : 2
La Liga
Balaídos - 21:00 23-11-2024

FC Barcelona

Brest
3 : 0
Champions League
Olímpic Lluís Companys - 21:00 26-11-2024

FC Barcelona

Las Palmas
1 : 2
La Liga
Olímpic Lluís Companys - 14:00 30-11-2024

Mallorca

FC Barcelona
1 : 5
La Liga
Iberostar - 19:00 03-12-2024

Real Betis

FC Barcelona
- : -
La Liga
Benito Villamarín - 16:15 07-12-2024

Borussia Dortmund

FC Barcelona
- : -
Champions League
Signal Iduna Park - 21:00 11-12-2024

FC Barcelona

Leganés
- : -
La Liga
Olímpic Lluís Companys - 21:00 15-12-2024

Tabela La Liga

Drużyna M W R P BZ BS Pkt
1 Barcelona 16 12 1 3 48 17 37
2 Real Madrid 14 10 3 1 30 11 33
3 Atlético de Madrid 15 9 5 1 26 8 32
4 Athletic Club 15 7 5 3 22 14 26
5 Villarreal 14 7 5 2 27 23 26
6 Mallorca 16 7 3 6 16 18 24
7 Osasuna 15 6 5 4 20 23 23
8 Girona 15 6 4 5 22 20 22
9 Real Sociedad 15 6 3 6 13 11 21
10 Real Betis 15 5 5 5 16 18 20
11 Sevilla 15 5 4 6 14 19 19
12 Celta de Vigo 15 5 3 7 23 27 18
13 Rayo Vallecano 14 4 4 6 14 16 16
14 Las Palmas 15 4 3 8 20 26 15
15 Leganés 15 3 6 6 14 20 15
16 Alavés 15 4 2 9 16 25 14
17 Getafe 15 2 7 6 10 13 13
18 Espanyol 14 4 1 9 15 27 13
19 Valencia CF 13 2 4 7 13 21 10
20 Real Valladolid 15 2 3 10 10 32 9

Ostatnie komentarze

Ubezpieczenie Twojego pojazdu w pełni online - Beesafe.pl