W końcu! Luis Suárez po blisko trzech miesiącach przerwy przełamał się i strzelił gola poza Camp Nou. Po raz pierwszy od 25 listopada 2014 roku (APOEL) napastnik Barçy pokonał bramkarza rywali na wyjeździe i zdobył jedną z pięciu bramek dla Blaugrany w spotkaniu z Athletikiem. Poza golem, Urugwajczyk miał jeszcze przynajmniej dwie fantastyczne okazje do pokonania Gorki Iraizoza, jednak nie udało mu się ich wykorzystać.
Dzisiaj Suárez strzelił swojego szóstego gola w tym sezonie, a zarazem trzeciego w La Liga. Wcześniej napastnik trafiał w spotkaniach z Córdobą i Atlético na Camp Nou. Spotkanie z Los Colchoneros było zresztą ostatnim, w którym Urugwajczykowi udało się pokonać bramkarza rywali i minął od niego blisko miesiąc (11 stycznia).
Pod koniec spotkania kibicom Barcelony zadrżały serca, gdy Etxeita bestialskim wejściem zaatakował od tyłu kolano Suáreza, jednak - na całe szczęście - wydaje się, iż wszystko jest w porządku. Noga Urugwajczyka nie wyglądała jednak najlepiej.