Jak informuje kataloński "Sport", Barça nie zamknęła jeszcze kadry na sezon 2015/2016. Sztab szkoleniowy chce sprowadzić dodatkowego doświadczonego stopera, a pierwsze miejsce na liście życzeń zajmuje Aymen Abdennour z AS Monaco, choć nie wyklucza się także sprowadzenia Jana Vertonghena z Tottenhamu.
Sztab szkoleniowy uważał skład za kompletny, ale zbliżające się wielkimi krokami transfery Pedro i Adriano spowodowały, iż Barça będzie musiała działać. Priorytetem jest sprowadzenie stopera. Według "Sportu" Dumie Katalonii zależy na sprowadzeniu zawodnika szybkiego i dobrze wyprowadzającego piłkę, który mógłby także grać w ustawieniu z trójką obrońców.
Kandydatem numer jeden jest Abdennour. Luisowi Enrique podobają się jego umiejętności, szybkość, a także - a może przede wszystkim - jego charakter urodzonego zwycięzcy. Monaco sprzedało już Kondogbię do Interu, ale stoper także jest dostępny na rynku. Cena za Tunezyjczyka to 25 milionów euro, ale Barça wierzy, iż uda jej się obniżyć kwotę transferu. Sam zawodnik chciałby występować w barwach Barcelony i czeka na ruch z jej strony. Rozmowy z francuskim klubem mają rozpocząć się w przyszłym tygodniu, gdy domknięty zostanie transfer Pedro, na którym Barça zarobi minimum 30 milionów euro..
Barça sondowała także możliwość sprowadzenia Vertonghena. Belg od dłuższego czasu znajduje się na liście życzeń Barcelony, jednak w Katalonii doskonale zdają sobie sprawę, iż negocjacje z Tottenhamem nie będą najprostsze. Koguty nie mają zamiaru sprzedawać stopera, co z pewnością podniosłoby jego koszt.