Przedstawiciele Barcelony, z prezydentem Bartomeu na czele, polecieli do Tibilisi na Superpuchar Europy, aby rozpocząć rozmowy z UEFA. Pierwsze kontakty w Gruzji rozpoczęły się w trakcie obiadu w restauracji Funicular, w której pojawił się także Michel Platini. Głównym tematem rozmowym była podobno kara 30000 euro nałożona na Barcelonę za użycie przez jej kibiców katalońskich flag. Barça ostatecznie zaakceptowała karę, choć podkreśla, iż flaga ta jest oficjalnie używana przez Parlament Katalonii.
W ostatni piątek dyreketorzy Barçy, Albert Soler i Raul Sanllehi, spotkali się w Nyonie z sekretarzem generalnym UEFA, Giannim Infantino. Po rozmowie klub i Soler zapewniali, iż kontakty Barçy z UEFA będą kontynuowane w najbliższych dniach, co wczoraj się potwierdziło.