- Mamy pewną sumę, którą możemy przeznaczyć na transfery i czekamy na dobry moment, aby przeanalizować naszą sytuację - powiedział Robert Fernández po meczu z Realem Sociedad. Dyrektor sportowy Barçy, który nie jest wielkim fanem transferów zimą (niewielu zawodników na rynku, trzeba przepłacać), powiedział, że w przypadku, gdyby Luis Enrique zażądał sprowadzenia zawodnika, klub zrobiłby wszystko, aby go sprowadzić. Warto przypomnieć, że jeszcze kilka tygodni temu wiceprezes ds. ekonomicznych, Susana Monje, zasugerowała, aby z uwagi na delikatną sytuację finansową klubu nie przeprowadzać transferów w zimowym okienku.