Robert Fernández miesiąc temu spotkał się twarzą w twarz z Ousmane Dembelé. Dyrektor sportowy Barcelony specjalnie pojechał do Francji, aby spotkać się z młodą gwiazdą Stade Rennes i porozmawiać z nią o ewentualnym transferze do klubu z Camp Nou.
Zainteresowanie Barcelony Dembelé od jakiegoś czasu nie jest zagadką. Rozwój napastnika sprawił jednak, że 18-latek trafił na celownik wielu europejskich klubów i w związku z tym Robert musiał się z nim spotkać i wytłumaczyć mu przewidywaną rolę w zespole.
Piłkarz niedawno zmienił agenta i teraz jego przyszłością będzie zarządzał m.in. jego ojciec i Mikael Silvestre, bliski współpracownik prezydenta Rennes. To dość skomplikowany scenariusz, który doprowadził do tego, że kluby z Premier League składają oferty warte 30 milionów euro.