Debiut Hiszpanów na EURO 2016 nie wypadł tak okazale jak oczekiwano, ale mistrzowie Europy swój cel spełnili i pokonali Czechów 1:0. Bohaterem reprezentacji Vicente del Bosque był Gerard Piqué, który na kilka minut przed końcem meczu uderzeniem z pięciu metrów zdobył jedyną bramkę. Warto dodać, że asystę przy trafieniu zaliczył Andrés Iniesta.
La Roja dominowała praktycznie od samego początku meczu. Piłkarze del Bosque niemal nie pozwalali Czechom opuszczać ich murawy, grali bardzo wysokim i dobrym pressingiem, a świetnie spisywali się wszyscy piłkarze Barçy - Jordi Alba (chociaż on uruchomił się dopiero w drugiej połowie), Piqué, Sergio Buqsuets i najlepszy na murawie Iniesta, który był jak dotychczas bodaj najlepszym piłkarzem na całym EURO.
Hiszpanie stworzyli sobie multum okazji, jednak mieli ogromne problemy ze skutecznością. Stuprocentowe szanse do zdobycia bramki marnowali Álvaro Morata czy Cesc Fábregas, a ten pierwszy był bardzo często łapany na spalonym. Nie najgorzej zaprezentował się także były cel transferowy Barçy, Nolito, który był bardzo aktywny na lewym skrzydle.
Piłkarze Vicente del Bosque wykonali pierwszy, bardzo ważny krok w kierunku obrony mistrzostwa Europy i zapewniając sobie wygraną w ostatnich sekundach pokazali ducha zwycięzcy. Za cztery dni ich rywalem będą Arda Turan i jego reprezentacja Turcji.