Marlon jest już piłkarzem Barçy – informuje kataloński dziennik „Sport”. Źródła gazety potwierdziły, że w grudniu FC Barcelona zdecydowała się wykorzystać opcję transferu definitywnego stopera, który w biurach klubu podpisał pięcioletni kontrakt. Wraz z Brazylijczykiem pojawili się także jego ojciec, Silvano, oraz agent. Marlon wciąż będzie grał w rezerwach Barcelony i od przyszłego sezonu ma wskoczyć do pierwszego zespołu.
Katalończycy zapłacili za Marlona około 2 milionów euro. Barça 1,5 miliona euro przelała w grudniu, a 500 tysięcy euro trafi do Fluminense w czerwcu. Cena jest tak niska, bowiem Brazylijczycy wciąż zalegają Barcelonie 4 miliony euro za prawa pierwokupu Gersona (gra w Romie), Kenedy'ego (Chelsea) i samego Marlona.
W „Sporcie” czytamy, że wersja Barcelony jest zupełnie inna od tej przedstawianej przez otoczenie samego zawodnika i źródła z Fluminense. Barça chce wyłącznie przekazać, że chce zakupić zawodnika, jednak jak dotychczas nie wykorzystała opcji pierwokupu.