Jérémy Mathieu i Sporting CP są coraz bliżej porozumienia, jednak jak na razie ono nie istnieje – informuje „Mundo Deportivo”. W katalońskiej gazecie czytamy, że nie można powiedzieć, aby 33-latek był blisko Lwów, ale można, że Sporting jest dla niego klubem numer jeden.
Zdaniem „Mundo Deportivo”, Mathieu ani nie był w Lizbonie na testach medycznych, ani też nie rozwiązał kontraktu z Barceloną. 33-latek niedługo ma wyjechać na wakacje, których pierwszą część spędzi we Francji.
Rozmowy między obiema stronami postępują i na razie celem jest rozwiązanie problemów z wysoką pensją Francuza. Mathieu nie chce obniżać swojego wynagrodzenia i liczy na to, że jego przyszły klub będzie w stanie spełnić jego wymagania. W Barcelonie zapewniają, że klub nie weźmie na siebie części pensji Mathieu.