Bez kibiców, ale za to z trzema punktami
Sergio Busquets i dwukrotnie Leo Messi. Barcelona pokonała na Camp Nou Las Palmas 3:0. Mecz odbył się bez udziału publiczności. Katalończycy po siedmiu kolejkach ligowych zmagań mają na swoim koncie komplet punktów.
Rywalizacja przy pustych trybunach jest niecodziennym wydarzeniem. Blaugranie prowadzonej przez Ernesto Valverde grało się trudno, i było to widać gołym okiem. Pierwsza okazja Dumy Katalonii nadeszła w 5. minucie. Sergi Roberto ograł kilku zawodników gości, i strzelił na bramkę Chichizoli, ale golkiper Las Palmas nie miał problemów z obroną tego uderzenia. Na kolejną, czekaliśmy aż do 21. minuty, kiedy to Leo Messi wykonywał rzut wolny. Strzał Argentyńczyka ponownie kapitalnie obronił Chichizola, a dobitka Luisa Suareza została zablokowana. Odpowiedzieć próbował Oussama, ale ter Stegen nie dał się zaskoczyć. Groźnie było też chwilę później, kiedy to w ostatniej chwili piłkę sprzed nosa zawodnikowi gości wybił Sergi Roberto. Zawodnik Dumy Katalonii w 33. minucie popisał się również dobrym dośrodkowaniem na głowę Paulinho, ale Brazylijczyk minimalnie chybił. Dwie minuty przed przerwą, najlepszą okazję do zdobycia gola stworzyli sobie piłkarze Las Palmas. Strzał Calleriego zatrzymał się jednak (na szczęście Blaugrany) tylko na słupku bramki ter Stegena.
Zaraz po zmianie stron, faulowany był w pobliżu 20. metra Luis Suarez. Do piłki podszedł Leo Messi, ale uderzenie najlepszego piłkarza świata ponownie wybronił jego rodak. Chichizolę próbował też pokonać Rakitić, ale Argentyńczyk sparował piłkę na rzut rożny. Z niego, na głowę Busquetsa dośrodkował Messi, a pomocnik Barcelony wyprzedził bramkarza gości, i wpakował piłkę do siatki. Argentyńczyk pozazdrościł swojemu koledze z zespołu, i uderzenia głową spróbował parę minut później, ale minimalnie przestrzelił. Bramki nie udało mu się też zdobyć w 70. minucie, gdy zmarnował sytuację po rzucie rożnym. Nie zniechęcił się jednak tymi nieudanymi próbami, i niecałe 30 sekund później trafił na 2:0, po znakomitym zagraniu od Denisa Suareza. Drugi z Suarezów, Luis asystował przy bramce 3:0, również autorstwa Leo Messiego. Padła ona w 77. minucie. Urugwajczyk sam próbował też trafić do siatki, ale strzelał niecelnie, tak jak choćby z rzutu wolnego, 10 minut przed końcem meczu. W końcówce spotkania, zmniejszyć rozmiary porażki próbował Tana, ale po ograniu Mascherano nie dał nawet rady celnie strzelić w światło bramki.
FC Barcelona 3:0 UD Las Palmas
49’ Busquets, 70’, 77’ Messi
FC Barcelona: ter Stegen, S. Roberto, Mascherano, Piqué, Alba, Paulinho (46’ Rakitić), Busquets, Denis S., Messi, L. Suárez, A.Vidal (46’ Iniesta (84’ A. Gomes))
UD Las Palmas: Chichizola, Michel, Ximo N., Lemos, Borja, Aquilani, Hernan (78’ Gomez), J. Viera, Tana, Oussama(78’ Toledo), Calleri