Gol Messiego daje trzy punkty
FC Barcelona wygrała na Camp Nou 1:0 z Atletico Madryt. Gola na wagę zwycięstwa zdobył w 26. minucie Leo Messi. Trzy punkty zdobyte w tym starciu znacznie przybliżają Dumę Katalonii do mistrzowskiego tytułu.
Mecz rozpoczął się od walki w środku pola. Zawodnicy jednego jak i drugiego zespołu byli nieustępliwi w walce o piłkę, jednak minimalną przewagę miała Barcelona. Świadczył o tym między innymi fakt, że w pierwszych 10 minutach podopieczni Ernesto Valverde mieli aż cztery rzuty rożne. Po kwadransie rywalizacji, sprawy w swoje nogi postanowił wziąć Leo Messi. Najpierw, najlepszy piłkarz świata popisał się indywidualną akcję, w której ograł trzech rywali. Wtedy górą ostatecznie był jednak Oblak. Bramkarz Atletico był za to bezradny w 26. minucie. Messi podszedł do rzutu wolnego i strzałem w okienko nie dał żadnych szans golkiperowi gości. W końcówce pierwszej połowy, dwukrotnie groźnie strzelał Coutinho, najpierw po akcji z Suarezem, a następnie po indywidualnym rajdzie. Za każdym razem bronił pewnie Oblak. W międzyczasie boisko musiał z powodu urazu opuścić Andres Iniesta. Zastąpił go Andre Gomes.
W drugiej połowie, podopieczni Simeone grali z jeszcze większym zacięciem. Nie odpuszczali zawodników Dumy Katalonii. Dochodziło przez to do ostrej gry, w której Blaugrana miała spory problem, aby konstruować groźne ataki. Znów oglądaliśmy dużo walki w środku pola, przez co gracze Ernesto Valverde włożyli sporo sił w obronę, w której radzili sobie znakomicie. Raz po raz, defensywa na czele z Gerardem Pique rozbijała akcje zawodników Atletico. Dośc powiedzieć, że najlepszą sytuację miał wśród Los Colchoneros Griezmann, który strzelił wysoko ponad bramką w 74. minucie z okolic 20. metra. Chwilę później, z rzutu rożnego dośrodkował Messi, a niespodziewany wolej Sergio Busquetsa instynktownie obronił Oblak. W końcówce, Blaugrana szanowała piłkę, przez co nie dopuszczała gości do groźnych sytuacji pod bramką ter Stegena. Zdało to egzamin, gdyż rywalizacja zakończyła się jednobramkowym zwycięstwem Dumy Katalonii, co przybliża ją do mistrzostwa Hiszpanii.
FC Barcelona 1:0 Atletico Madryt
26’ Messi
FC Barcelona: Ter Stegen, Sergi Roberto, Piqué, Umtiti, Jordi Alba, Busquets, Rakitic, Iniesta (35’ A. Gomes), Coutinho (84’ Paulinho), Messi, L. Suárez
Atletico Madryt: Oblak, Vrsaljko (59’ A. Correa), Giménez, Godín, Filipe Luis (75’ Lucas H.), Gabi (66’ K. Gameiro), Thomas, Saúl, Koke, Griezmann, Diego Costa