Samuel Umtiti jest jednym z zawodników, których przyszłość w Barcelonie nie jest do końca pewna. Francuz ma w swoim kontrakcie wpisaną klauzulę, która opiewa na zaledwie 60 milionów euro. Przy obecnych cenach nie jest to wygórowana kwota nawet jak na obrońcę. Jednym ze szkoleniowców, którzy bardzo intensywnie próbują sprowadzić defensora do swojego zespołu jest Jose Mourinho. Trener Manchesteru United interesuje się Francuzem od dłuższego czasu i już podczas zimowego okienka transferowego pojawiały się informacje, jakoby agent Umtitiego kontaktował się z angielską drużyną. Jednym z powodów, dla których reprezentant Francji słucha ofert płynących z Manchesteru jest oferowana przez niego pensja. Obecnie piłkarz zarabia 4 miliony euro netto za sezon. Klub z Premier League oferuje mu podwyżkę do 9 milionów euro netto. Różnica jest ogromna i nikogo nie powinno dziwić, że Umtiti nie chce z miejsca odmówić drużynie z Old Trafford.
Samuel Umtiti prowadzi obecnie rozmowy na dwóch frontach. Z jednej strony cały czas wysłuchuje ofert z Manchesteru United, a z drugiej rozpoczął negocjacje z Barceloną dotyczące przedłużenia kontraktu. Francuz jest obecnie filarem defensywy Blaugrany i według "Sportu" oczekuje zarobków podobnych do tych, które jest gotów zaoferować mu klub z Anglii. Włodarze Barcelony wiedzą, że 24-latek dobrze czuje się w klubie i mają nadzieje, że uda się przekonać go do zmniejszenia swoich oczekiwań płacowych. Nie będzie to jednak łatwe zadanie biorąc pod uwagę rolę, jaką pełni na murawie.
Pierwotnie rozmowy dotyczące przedłużenia umowy miały rozpocząć się dopiero po zakończeniu sezonu. Kontakt agenta Umtitiego z Manchesterem United sprawiły, że Blaugrana zmieniła taktykę i chce, aby obrońca podpisał nowy kontrakt jeszcze przed Mistrzostwami Świata. Można powiedzieć, że Mourinho ma niemal obsesję na punkcie reprezentanta Francji i regularnie się z nim kontaktuje mówiąc, że zmiana otoczenia pozytywnie wpłynie na jego karierę. Włodarze Barcelony zaczynają być zaniepokojeni zaistniałą sytuacją i chcą jak najszybciej upewnić się, że francuski defensor pozostanie na Camp Nou.