Przyszłość Luisa Enrique wciąż nie jest jasna, a plotki się nie kończą. Według brytyjskiego tabloidu Daily Star, były szkoleniowiec Dumy Katalonii będzie kontynuował swoją przygodę w Anglii.
Dziennik powołuje się na doniesienia francuskiego L'Equipe, które informuje, że do gry o Asturyjczyka włączył się Arsenal. Dlaczego Kanonierzy? Jak twierdzą Brytyjczycy, Luisowi Enrique nie podoba się postępowanie z trenerami u innego z angielskich zespołów zainteresowanych jego sprowadzeniem, czyli Chelsea. Arsenal ma jednego trenera od 22 lat, Arsene'a Wengera, podczas gdy Chelsea w tym samym czasie zatrudniła aż ośmiu szkoleniowców.
Enrique, odkąd opuścił Barcelonę, nie przestał być jedną z opcji dla wielu europejskich klubów. Także dla PSG.
Wydaj się jednak, że dwa londyńskie zespoły są realnymi miejscami pracy dla 47-latka. Tym bardziej, że Antonio Conte i Arsene Wenger na swoich stanowiskach prawdopodobnie nie pozostaną, ze względu na słabe wyniki w tym sezonie.