Barça blisko półfinału
FC Barcelona wygrała na Camp Nou 4:1 z AS Romą w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Bramki dla Katalończyków zdobyli Gerard Pique, Luis Suarez oraz De Rossi i Manolas, którzy zaliczyli trafienia samobójcze. Honorowego gola dla Włochów zdobył Edin Dzeko. Rewanż za 6 dni w Rzymie.
Pozytywnie na ten mecz wyszła nastawiona Roma, która od samego początku próbowała wysokim pressingiem zaskoczyć podopiecznych Valverde. Ci jednak się nie dali i już w 7. minucie trafili do siatki rywali. Po zagraniu od Iniesty uderzał Luis Suarez, ale jak słusznie zauważył arbiter liniowy, Urugwajczyk znajdował się na pozycji spalonej i bramki nie uznał. Swojego szczęścia próbował też kilkanaście minut później Ivan Rakitić, ale jego sprytne uderzenie zatrzymało się jedynie na słupku bramki Alissona. Golkiper gości był górą także w starciu z Suarezem, którego zatrzymał w 28. minucie. Chwilę później, pod polem karnym Romy piłkę stracił Messi. Z kontrą ruszyli Włosi, lecz kapitalną interwencją popisał się Nelson Semedo, który odebrał futbolówkę Florenziemu. Gdy wydawało się, że pierwsza połowa może zakończyć się bezbramkowym remisem, zawodników Blaugrany wyręczył De Rossi, który trafił do własnej siatki przy próbie interwencji po akcji Iniesty z Messim.
Tuż po zmianie stron, Argentyńczyk zdecydował się na indywidualny rajd zakończony strzałem. Uderzenie Messiego wybronił Alisson. Chwilę później, krótko rozegrany rzut rożny przyniósł zamieszanie w polu karnym gości, w którym najlepiej odnalazł się Samuel Umtiti. Francuz przy pomocy Kostasa Manolasa wpakował piłkę do siatki. Ostatecznie (słusznie), trafienie zostało zaliczone jako samobójcze. W 59. minucie nie było już jednak wątpliwości, kto zdobył bramkę. Barcelona wyprowadziła kontratak - Messi zagrał do Suareza, który nie zdołał pokonać bramkarza włoskiej ekipy. Ten jednak wybił piłkę tak, że futbolówka trafiła pod nogi Gerarda Pique, który z najbliższej odległości zdobył trzecią bramkę dla Dumy Katalonii. W 78. minucie powinno być 3:1, lecz ter Stegen, który popełnił fatalny błąd w polu karnym, błyskawicznie się zrehabilitował. Zwiastowało to kłopoty w defensywie. Niespełna 120 sekund później, Dzeko zdobył upragnionego gola dla Romy. Jednakże, to nie był koniec strzelania na Camp nou. Festiwal bramek w tym (dziwnym) meczu zakończył Luis Suarez.
FC Barcelona 4:1 AS Roma
38’ De Rossi (sam.), 55’ Manolas (sam.), 59’ Pique, 87’ L. Suarez – 80’ Dzeko
FC Barcelona: ter Stegen, Semedo, Piqué, Umtiti, Jordi Alba, Busquets; Sergi Roberto, Rakitic, Iniesta, Luis Suárez, Messi
AS Roma: Alisson, Florenzi, Manolas, Fazio, Kolarov, Peres, De Rossi, Strootman, Pellegrini, Dzeko, Perotti