Barça pokazała niesamowitą solidność zapewniając sobie tytuł mistrzowski cztery kolejki przed końcem rozgrywek. Trzeba również podkreślić, że osiągnęła to nie przegrywając dotychczas żadnego spotkania. Kluczowym zawodnikiem Dumy Katalonii okazał się nie kto inny jak Leo Messi. W dużej mierze, to właśnie dzięki Argentyńczykowi podopieczni Ernesto Valverde znajdują się w bardzo komfortowej sytuacji. Można powiedzieć, że jeśli ktoś miałby opisać obecny sezon ligi hiszpańskiej jednym nazwiskiem, to musiałby wskazać właśnie na "10" Barcelony.
Oprócz tego, że Katalończycy nie zaznali dotychczas smaku porażki w lidze, warto wspomnieć o niesamowitym bilansie bramkowym osiągniętym przez zespół z Camp Nou. Na ten moment Barcelona straciła zaledwie 21 bramek, co jest drugim wynikiem w lidze. Pod tym względem prym wiedzie Atlético Madryt, które straciło dotychczas 18 goli. Jeśli chodzi o bramki strzelone, to tutaj podopieczni Ernesto Valverde mogą pochwalić się najlepszym wynikiem. Katalończycy pokonywali golkiperów rywali aż 87-krotnie. Bilans bramkowy również pokazuje, że w obecnym sezonie Katalończycy zdeklasowali resztę stawki. Ich bilans wynosi +66 goli, podczas gdy bilans Realu Madryt to +45, Atlético +37, a Valencii +26.
To, że w 34 spotkaniach Blaugrana odniosła 26 zwycięstw i 8 remisów jest niewątpliwie zasługą całej drużyny. Niemniej to Leo Messi był zawodnikiem, który odgrywał decyzującą rolę w ponad połowie bramek zdobytych przez Katalończyków. Niesamowita gra Argentyńczyka była niezwykle istotna szczególnie w początkowej fazie sezonu, kiedy to Luis Suárez borykał się z problemami zdrowotnymi i nie dawał drużynie tyle, ile od niego oczekiwano. Nie można również zapomnieć o pracy Ernesto Valverde, która pozwoliła na osiągnięcie takich wyników. Szkoleniowiec Barcelony nie jest zwolennikiem rotacji, co może być albo cechą pozytywną albo negatywną. W przypadku ligi hiszpańskiej, pozwoliło to Katalończykom na zapewnienie sobie tytułu mistrzowskiego cztery kolejki przed końcem sezonu. Ernesto Valverde zdołał również przywrócić niektórych zawodników do ich najlepszej dyspozycji. Ivan Rakitić, a także Jordi Alba są najlepszym przykładem na to, że przyjście nowego trenera pozwoliło im wrócić do niesamowitej formy. Niemniej to Leo Messi jest zawodnikiem, który miał największy wpływ na osiągane wyniki.
Przywołanie spotkań, które zostały rozstrzygnięte na korzyść Barcelony dzięki niesamowitym umiejętnościom Leo Messiego nie jest zadaniem specjalnie trudnym. W derbach Madrytu nie tylko zdobył on bramkę i asystę, ale także miał wielki wpływ na pierwszego gola zdobytego przez Luisa Suáreza. Również w spotkaniu z Atlético Madryt, to trafienie Argentyńczyka zapewniło Katalończykom trzy punkty. Na pewno wszyscy pamiętają także ligowe starcie z Sevillą, które miało miejsce 31 marca. Do 88. minuty podopieczni Ernesto Valverde przegrywali z drużyną ze stolicy Andaluzji, ale w 89. minucie meczu Messi zdobył bramkę na wagę remisu. Starć, z których Blaugrana wychodziła zwycięsko dzięki talentowi Argentyńczyka było oczywiście więcej i pokazuje to, jak wielki wpływ na końcowy sukces miała gra 30-latka.
Na ten moment Messi prowadzi w klasyfikacji strzelców w lide hiszpańskiej z 32 trafieniami. Ten wynik stawia go również w roli lidera w wyścigu o Złotego Buta. O ile pozostanie na czele w rankingu na krajowym podwórku wydaje się być niemal pewne, ponieważ Cristiano Ronaldo, który znajduje się na drugiej pozycji ma na swoim koncie 24 bramki, o tyle na arenie międzynarodowej Argentyńczyk będzie musiał dalej walczyć. Na ten moment za jego plecami znajduje się Mohamed Salah, który zdobył w tym sezonie w lidze angielskiej 31 bramek. Egipcjanowi zostało jednak mniej spotkań do rozegrania niż zawodnikowi Barcelony. Nie można również zapomnieć o Ciro Immobile, który ma na swoim koncie 29 trafień.
To, że Messiemu uda się po raz kolejny zostać najskuteczniejszym strzelcem ligi wydaje się być niemal pewne. Jest to jeszcze bardziej spektakularne, kiedy zauważymy jaką rolę pełni Argentyńczyk odkąd na Camp Nou pojawił się Ernesto Valverde. Obecny szkoleniowiec Dumy Katalonii sprawił, że "10" Barcelony bardzo często cofa się po piłkę, żeby mieć większy wpływ na rozegranie akcji. Wynikiem takiego sposobu gry jest zajmowanie przez 30-latka pozycji lidera pod względem ilości asyst zanotowanych w obecnym sezonie ligi hiszpańskiej. Leo Messi ma ich na swoim koncie aż 12. Argentyńczyk prowadzi również w wielu innych statystykach, takich jak najwięcej bramek spoza pola karnego (8), najwięcej bramek z rzutów wolnych (6), najwięcej strzałów (187), najwięcej dryblingów (269), a także wielu innych. To, że 30-latek jest kluczowym zawodnikiem Barcelony nie powinno nikogo dziwić, ale warto zaznaczyć, że to dzięki grze całego zespołu Duma Katalonii mogła osiągać tak spektakularne rezultaty w lidze hiszpańskiej oraz Pucharze Króla.