W piątek doszło do pierwszego spotkania szefa LaLiga, Javiera Tebasa, z nowym prezesem RFEF - Luisem Rubialesem. Obaj panowie, którzy podobno nieszczególnie za sobą przepadają, rozmawiali przez ponad godzinę o hiszpańskiej piłce i poruszyli wiele trudnych tematów, ale ostatecznie doszli do kilku konkretnych wniosków.
Tym najważniejszym są zmiany w Pucharze Króla. Od sezonu 2019/20 wszystkie rundy aż do półfinałów będą rozstrzygane za pomocą jednego spotkania! - W tym roku nie możemy tego wprowadzić, bo sprzedaliśmy już prawa telewizyjne, ale za rok plany staną się rzeczywistością - powiedział Rubiales.
Barcelona od dłuższego czasu naciskała na RFEF, aby doszło do zmniejszenia liczby meczów w Pucharze Króla i wreszcie dopięła swego. Dzięki temu hiszpańskie zespoły będą mieć znacznie więcej luzu w styczniu i lutym, w których w ostatnich latach grali co trzy dni. W przypadku drużyn takich jak Barcelona, która regularnie wygrywa Copa del Rey, obciążenia z początku roku były później mocno widoczne w kwietniu czy maju, gdy trzeba było walczyć o Ligę Mistrzów.