Jose Mourinho, były trener Realu Madryt i obecny szkoleniowiec Manchesteru United, wypowiedział się na temat występu Leo Messiego w meczu Argentyna – Islandia (1:1). Gwiazdor Barçy zmarnował rzut karny, za co w kraju spadła na niego spora krytyka.
– Islandia była świetnie zorganizowana w defensywie. Argentyńczycy utrzymywali się przy piłce, próbowali, ale Leo Messi zawsze atakował spoza pola karnego. Próbował zwodów. Jednego, drugiego, trzeciego, strzałów... Jego duch walki był niesamowita. Zawsze kiedy marnujesz karnego na mundialu czy w jakimkolwiek meczu, w którym drużyna cię potrzebuje, to na ciebie wpływa. Po tym momencie Leo próbował jeszcze mocniej pociągnąć drużynę. Chciał grać jeden na jeden, ale nagle dopadał do niego kolejny rywal czy dwóch. Islandczycy grali swój futbol, byli świetnie zorganizowani w defensywie. Messiemu było piekielnie ciężko coś zrobić, choć ciągle próbował strzałów. Nawet Superman czy jakikolwiek inny piłkarz z absolutnego topu ma uczucia i uważam, że zmarnowany rzut karny wpłynął na Messiego – powiedział Mourinho.
Messiego bronił za to Diego Armando Maradona. – On jako jedyny dał z siebie wszystko. Nie wydaje mi się, abyśmy stracili dwa punkty przez niego i zmarnowaną jedenastkę. Ja kiedyś nie wykorzystałem pięciu kolejnych rzutów karnych i co z tego? Dalej jestem Diego Armando Maradoną – powiedział.