Carles Puyol brał udział w jednej z akcji pozarządowej organizacji charytatywnej Aldeas Infantiles, i przy okazji wypowiedział się dla mediów na kilka tematów związanych z FC Barceloną.
Decyzja Griezmanna i udział Piqué: „Nie wiem, czy to było złe. W końcu, Piqué nie ponosi odpowiedzialności za decyzję, którą podjął Griezmann. Nie widzę nic złego w wyprodukowaniu tego filmu. Wiele osób może pomyśleć, że on był osobą, która wpłynęła na tą decyzję, ale wcale nie. To była zbyt ważna decyzja dla Griezmanna, aby mogła na niego wpłynąć osoba z zewnątrz. Nie wiem co się stało z tym transferem, nie jestem już w Barcelonie. Jestem jedynie obserwatorem i to ich musisz zapytać, co poszło nie tak”.
Kogo Barcelona musi sprowadzić? „Dziś przedstawiają Abidala [wypowiedź była udzielana przed prezentacją nowego sekretarza technicznego – przyp.red], musicie go zapytać. Myślę, że FC Barcelona ma jedną z najlepszych drużyn na świecie. Zawsze trzeba ją próbować wzmacniać i poprawiać, ale oni mają już bardzo dobry zespół”.
Rozumiesz zdenerwowanie barcelonismo na Piqué? „Nie”.
Co myślisz o słowach Bartomeu, który chce, żeby Messi wygrał mundial? „To jego zdanie i musimy je uszanować”.
Thiago i ewentualny transfer do Realu Madryt: „Aby był szczęśliwy, musi szukać najlepszego. Rozumiem, że jest szczęśliwy tam gdzie jest. Jest w jednym z największych klubów na świecie. Madryt i Barcelona też należą do tych klubów, ale to decyzja osobista. W końcu, każdy szuka swojego szczęścia”.
Zgadasz się z Messim i nie chcesz transferu Neymara do Madrytu? „Oczywiście. Mówimy o wspaniałym graczu, jednym z najlepszych na świecie i wolałbym go mieć w Barcelonie, niż żeby grał dla Realu Madryt. Nie wiem, czy może tam przejść. W futbolu może się dużo wydarzyć, trzeba jednak poczekać, bo przed nami jeszcze całe lato. Nie jest łatwo odejść z PSG, ale widzieliśmy już wiele rzeczy, które wydawały się niemożliwe, a na końcu stały się realne”.