Catalunya Radio i Mundo Deportivo zgodnie donoszą, że Yerry Mina musi jeszcze dzisiaj podjąć decyzję o tym, gdzie będzie grał w sezonie 2018/2019. Jego odejście jest nieuniknione, a piłkarz ma wybrać pomiędzy Manchesterem United a Evertonem. Oba te kluby mają porozumienie z zawodnikiem, a także złożyły ofertę, która jest bliska spełnienia oczekiwań FC Barcelony. W klubie czekają na jego telefon, aby poznać ostateczną decyzję Kolumbijczyka.
W ostatnim czasie bliżej zakontraktowania stopera są Czerwone Diabły, ale Mundo Deportivo zaznacza, że w tym przypadku nie byłoby opcji odkupu. Yerry Mina w Manchesterze United mógłby grać w Lidze Mistrzów, ale nie miałby tak pewnego miejsca w składzie jak w Evertonie. Katalończycy mają na nim zarobić powyżej 30 mln euro.