• 1418

High Hopes

Ubezpieczenie Twojego pojazdu w pełni online - Beesafe.pl

Wreszcie. Zaczynamy oficjalnie sezon 2018/19, który - bądźmy szczerzy - zapowiada się niezwykle interesująco. Plan minimum jest prosty - odzyskać prymat w Europie i zdobyć Ligę Mistrzów. Plan optimum to dublet Liga + Champions. Maksimum to wiosenne triplete i Superpuchar Hiszpanii, od którego zaczniemy tę dziesięciomiesięczną kampanię. Rywalem w niedzielny wieczór (22:00) będzie doskonale nam znana Sevilla. 

Z jednej strony "against modern football". Od maja było wiadomo, że Sevilla gra w sierpniu kwalifikacje Ligi Europy. Hiszpanie przez dwa miesiące nie potrafili się jednak dogadać i tradycyjny dwumecz o Superpuchar Hiszpanii (znakomity szczególnie dla turystów) zamieniono na jeden mecz. Teoretycznie powinni zagrać na stadionie mistrza tudzież zdobywcy Pucharu Króla - w obu przypadkach byłoby to zresztą Camp Nou. W ramach ukłonu w stronę Sevilli można było grać w Madrycie lub Walencji. Tymczasem RFEF przeniosło mecz do... Tangeru i Superpuchar Hiszpanii pierwszy raz odbędzie się poza Półwyspem Iberyjskim. Z drugiej strony jednak "for modern football" - zaczynamy historyczny sezon, w którym w Hiszpanii wreszcie pojawia się VAR. Tak, kibice rzekomo faworyzowanej w różnych rozgrywkach FC Barcelony marzyli o powtórkach wideo co najmniej od 10 lat i wreszcie się udało. Nikt z nas nie ma wątpliwości, że VAR bardziej Blaugranie pomoże niż zaszkodzi. Jest tylko jeden problem - wciąż nie ma go w Lidze Mistrzów...

Kto nie ma wielkich oczekiwań przed tym sezonem? Bardzo ciekawe transfery, zdrowy Dembele, Coutinho mogący już grać we wszystkich rozgrywkach, odejście niepotrzebnych piłkarzy i utrzymanie wszystkich gwiazd (nie licząc spodziewanego odejścia Iniesty). Barca ma teraz naprawdę szeroką, konkurencyjną kadrę i kilka megagwiazd z legendarnym Leo Messim na czele. Leo zaczyna swój czternasty (!) sezon w pierwszej drużynie i debiutancki w roli pierwszego kapitana. Przy okazji już w niedzielę może zostać samodzielnym rekordzistą w liczbie tytułów w barwach Blaugrana - wespół z Iniestą zgromadzili do tej pory 32 puchary w latach 2005-2018. Leo będzie gonić swojego przyjaciela Daniego Alvesa w walce o miano najbardziej utytułowanego (klubowo) piłkarza w historii. Pamiętajmy jednak, że Dani wciąż gra w PSG i jeszcze trochę do swojego dorobku dołoży.

W jakim składzie zagra Barca? Nie ma chyba nikogo (poza Ernesto Valverde), kto mógłby to trafnie przewidzieć. W bramce raczej stanie Cillessen (Ter Stegen swoje w tym sezonie zagra), a pewniakiem na prawej obronie jest Semedo (Sergi Roberto wciąż pauzuje za czerwoną kartkę w meczu z Realem Madryt). W środku prawdopodobnie para Pique - Lenglet (Umtiti najpóźniej wrócił do treningów), a na lewej Alba. W pomocy wolne tym razem powinien dostać Rakitić, możliwa kombinacja to Busquets - Arturo Vidal - Arthur. W ataku podobno testowane było ustawienie Messi - Munir - Dembele. Luis Suarez, Coutinho, Malcom i Rakitić mogą straszyć z ławki - wygląda to naprawdę groźnie!

W ostatnich latach Barcelona grała z Sevillą niezliczoną ilość razy w różnych rozgrywkach. Od 2008 roku Sevilla wygrała tylko raz w Pucharze Króla (2010 na Camp Nou, to dało później awans), raz w Superpucharze Hiszpanii (u siebie w 2010 roku, nic to nie dało) i raz w lidze (u siebie w 2015 roku). Za tak kiepski bilans odpowiada w głównej mierze Leo Messi, który w 33 meczach przeciwko drużynie z Andaluzji zdobył aż 31 bramek.

To będzie 32. Superpuchar Hiszpanii. Barcelona ma aż 12 trofeów, z czego 5 w ostatnich 10 latach. "Duma Katalonii" jest oczywiście zdecydowanym faworytem niedzielnego starcia - wspomnijmy chociażby niedawny finał Copa del Rey, w którym skończyło się aż 5:0. Sevilla ma nowego trenera (Pablo Machin przyszedł z Girony), ale nie dokonała w te wakacje żadnego spektakularnego transferu. W dodatku sevilliści są uwikłani w eliminacje Ligi Europy (w czwartek wygrali z Żalgirisem Wilno tylko 1:0). Cóż, pozostaje jedynie usiąść wygodnie w fotelu, zapiąć pasy i startujemy - oby to był nasz sezon!

FC Barcelona - Sevilla FC, Stade de Tanger, 12.08.2018 godz.22:00

Sędziuje: Del Cerro Grande

11.08.2018 21:34, autor: pioteer, źródło: własne

Powiązane newsy

Mecze


Celta Vigo

FC Barcelona
1 : 2
La Liga
Balaídos - 18:30 17-02-2024

SSC Napoli

FC Barcelona
1 : 1
Champions League
San Paolo - 21:00 21-02-2024

FC Barcelona

Getafe CF
4 : 0
La Liga
Olímpic Lluís Companys - 16:15 24-02-2024

Athletic Bilbao

FC Barcelona
0 : 0
La Liga
San Mames - 21:00 03-03-2024

FC Barcelona

Mallorca
1 : 0
La Liga
Olímpic Lluís Companys - 21:00 08-03-2024

FC Barcelona

SSC Napoli
3 : 1
Champions League
Olímpic Lluís Companys - 21:00 12-03-2024

Atlético Madryt

FC Barcelona
0 : 3
La Liga
Metropolitano - 21:00 17-03-2024

FC Barcelona

Las Palmas
- : -
La Liga
Olímpic Lluís Companys - 21:00 30-03-2024

Tabela La Liga

Drużyna M W R P BZ BS Pkt
1 Real Madrid 29 22 6 1 64 20 72
2 Barcelona 29 19 7 3 60 34 64
3 Girona 29 19 5 5 59 34 62
4 Athletic Club 29 16 8 5 50 26 56
5 Atlético de Madrid 29 17 4 8 54 34 55
6 Real Sociedad 29 12 10 7 42 31 46
7 Real Betis 29 10 12 7 34 33 42
8 Valencia CF 28 11 7 10 32 32 40
9 Villarreal 29 10 8 11 47 51 38
10 Getafe 29 9 11 9 37 42 38
11 Las Palmas 29 10 7 12 29 32 37
12 Osasuna 29 10 6 13 33 43 36
13 Alavés 29 8 8 13 26 35 32
14 Mallorca 29 6 12 11 25 35 30
15 Rayo Vallecano 29 6 11 12 25 38 29
16 Sevilla 29 6 10 13 36 44 28
17 Celta de Vigo 29 6 9 14 32 44 27
18 Cádiz 29 3 13 13 20 40 22
19 Granada CF 28 2 8 18 30 58 14
20 Almería 29 1 10 18 28 57 13

Ostatnie komentarze

Ubezpieczenie Twojego pojazdu w pełni online - Beesafe.pl