Pablo Machín, który jest trenerem Sevilli, pojawił się na konferencji prasowej po rozegraniu Superpucharu Hiszpanii.
- Plan był taki, aby trzymać się na boisku blisko siebie. Zespół był w stanie wykonać to, o co poprosił trener. Mielibyśmy większe szanse na zwycięstwo, gdybyśmy wykorzystali ten rzut karny. Gol dodałby nam wtedy skrzydeł. Nasz sposób działania był jasny. Wiedzieliśmy, że Barça może być częściej przy piłce, więc szukaliśmy szansy w kontratakach.
- Po przerwie chcieliśmy pokazać na boisku charakter, ale ich pressing po straconej bramce był bardzo dobry. Nie chodzi o to, co chcesz zrobić, ale o to, co możesz zrobić i na co pozwoli Ci przeciwnik.
- Rezultat jest taki, że nie mamy tytułu i bardzo nas to boli. Jednak nasi zawodnicy dali z siebie wszystko i możemy być z tego faktu zadowoleni.