Klub pracuje nad kompletowaniem kadry rezerw. Drużynę Garcii Pimienty opuścił w ostatnim czasie Mohamed Ezzarfani. W ten sposób może dołączyć do nowego zespołu. Jak donosi kataloński Sport, Moha jest bliski podpisania umowy z Espanyolem.
Pericos byli zainteresowani napastnikiem już rok temu. Ezzarfani wyróżniał się w Badalonie i Espanyol chciał go sprowadzić. Do gry wkroczyła jednak FC Barcelona, która sprzątnęła im "Mohę" sprzed nosa.
Problem w tym, że brakowało dla niego miejsca w kadrze drugiego zespołu, więc został on wypożyczony do Herkulesa. Tam rozegrał 25 meczów i zdobył 5 bramek. Tego lata powrócił do stolicy Katalonii, ale presezon w jego wykonaniu był bardzo słaby. Nie przekonał do siebie Garcii Pimienty. W związku z tym, obie strony zdecydowały o rozwiązaniu kontraktu.
Dobra kampania w Herkulesie wzbudziła zainteresowanie kilku klubów, ale wydaje się, że Espanyol w końcu dopnie swego. "Związek" Ezzarfaniego i Pericos może stać się faktem.