Mimo, że ligowi oficjele jeszcze tego nie potwierdzili, to kolejne media donoszą, że piłkarze FC Barcelony i Girony udadzą się w styczniu do USA, by rozegrać tam mecz 21. kolejki La Liga. Nie powstrzymały tego również głosy dezaprobaty ze strony stowarzyszenia piłkarzy. Wszystko to w ramach ekspansji Primera Division i zwiększenia popularności rozgrywek za oceanem. Spotkanie odbędzie się 27. stycznia na Hard Rock Stadium w Miami. Na tym samym obiekcie rok temu odbyło się "towarzyskie" przedsezonowe El Clasico.
Jak pisze "L'Esportiu", dla kibiców Girony przygotowano szereg udogodnień mających zadośćuczynić im fakt pozbawienia ich możliwości goszczenia na swoim stadionie Barcy:
- 1500 karnetowiczów za darmo pojedzie na mecz w Miami
- 5000 kibiców za darmo obejrzy mecz z Barcą na Camp Nou (23. września)
- pozostałym zostanie zwrócone 40% ceny karnetu
Na całej operacji "gospodarze", czyli Girona, ma zarobić nawet 4 miliony euro.