Paco Alcácer cały czas zachwyca. Wczoraj Borussia mierzyła się z Bayernem Monachium i Hiszpan rozpoczął mecz na ławce rezerwowych. Ze względu na to, że mecz nie toczył się do końca po myśli Luciena Favre'a, napastnik pojawił się na placu gry w 59. minucie spotkania, kiedy jego drużyna przegrywała 1:2. Zaledwie 14 minut po jego wejściu, pokonał on golkipera rywali i przypięczętował tym samym zwycięstwo gospodarzy. Bramka zdobyta w starciu z Bayernem jest ósmą w ligowych występach Hiszpana i taka ilość trafień sprawia, że razem z Reusem i Pleą prowadzi on w klasyfikacji strzelców w Bundeslidze.
Osiem bramek po 11 kolejkach to dobry wynik, ale to nie ilość, a częstotliwość strzelania bramek jest tym, co zachwyca w grze Hiszpana. Paco wystąpił bowiem jedynie w sześciu meczach, podczas gdy zarówno Reus, jak i Plea, aby osiągnąć taką samą ilość goli musieli wziąć udział w ośmiu spotkaniach. Oznacza to, że 25-latek zdobywa 1,33 gola na mecz. Niesamowitą dyspozycje Alcácer jeszcze dobitniej pokazuje inna statystyka, a mianowicie czas, który potrzebuje do zdobycia bramki. Hiszpan przebywał na murawie jedynie przez 236 minut, co oznacza, że wpisuje się na listę strzelców średnio co 29,5 minuty. Skuteczność 25-latka jest jak na razie imponująca i jeśli utrzyma wysoką formę, będzie mógł do końca walczyć o nagrodę dla najskuteczniejszego zawodnika ligi niemieckiej.