Kiedy w Paryżu odczuwalne jest napięcie z powodu przyszłości Adriena Rabiota, w tym czasie w Barcelonie panuje spokój. Katalończycy, za pośrednictwem Erica Abidala, skontaktowali się z zawodnikiem, matką piłkarza, a teraz chcą załagodzić sytuację z PSG.
Po tych rozmowach piłkarz dowiedział się z pierwszej ręki o tym, jak będzie wyglądała oferta z Barcelony. Nic nie zostało utrwalone na piśmie, aby nikt nie mógł zarzucić katalońskiemu klubowi negocjacji z piłkarzem przed możliwym terminem.
Od pierwszego stycznia, FC Barcelona oficjalnie będzie mogła się skontaktować z piłkarzem. Zaoferują Rabiotowi pięcioletnią umowę, na mocy której ma on zarabiać 10 milionów euro netto za sezon gry. Wiąże się to także z taką samą kwotą, którą otrzyma Francuz za podpis. Ta oferta została przekazana pomocnikowi ustnie. W następnym tygodniu, gracz PSG otrzyma ją na piśmie.
W Barcelonie wierzą, że Rabiot jest dobrym piłkarzem, aby odmłodzić nieco środek pola. Ta transakcja ma być także pstryczkiem w nos dla PSG, ponieważ od dłuższego czasu między dwoma klubami nie panują najlepsze stosunki, głównie przez negocjacje z Thiago Silvą, Marquinhosem, Verrattim i Neymarem.
Duma Katalonii chciałaby liczyć na Francuza od lipca, mimo że PSG chce sprzedać go nawet za pięć milionów euro już teraz. Mimo braku pośpiechu, w Barcelonie nie chcieliby pozwolić, aby ten piłkarz wymknął im się z rąk. Tak więc jeśli Denis Suarez opuści klub w zimie, Rabiot mógłby zawitać na Camp Nou już teraz.