Nie jest tajemnicą, że Barcelona coraz intensywniej rozgląda się za napastnikiem, który mógłby trafić na Camp Nou. Luis Suarez ma już swoje lata i wszyscy są świadomi, że jego kariera nieubłaganie chyli się ku końcowi. Z tego powodu zarząd Katalończyków ma zamiar sprowadzić młodszego zawodnika, który mógłby zastąpić Urugwajczyka, kiedy ten zawiesi buty na kołku.
Jak donosi „Mundo Deportivo”, jednym z napastników obserwowanych przez Barcelonę jest Alvaro Morata. Hiszpan reprezentuje obecnie barwy Chelsea, ale nie przeżywa najlepszego okresu w swojej karierze i bardzo możliwe, że w zimowym okienku transferowym będzie rozglądał się za nowym pracodawcą. Wydaje się, że włodarze klubu z Londynu również chętnie pozbędą się napastnika, jeśli tylko pojawi się satysfakcjonująca ich oferta. Co ciekawe, hiszpański dziennik donosi, że na sprowadzeniu Moraty duża bardziej niż sztabowi technicznemu zależy zarządowi Barcelony.
Katalończycy nie chcą wydawać dużych pieniędzy na nowego napastnika, szczególnie, że początkowo będzie on najprawdopodobniej jedynie zmiennikiem Luisa Suareza. Morata dał się poznać zarówno z dobrej strony, jak i z tej znacznie gorszej. Niemniej zarząd jest przekonany, że jego transfer byłby wzmocnieniem. Dużą rolę odgrywa fakt, że były piłkarz Królewskich ma 26 lat, więc mógłby pozostać na Camp Nou przez kilka następnych sezonów.