Bezbramkowy remis w Lyonie pozostawił gorzki posmak. Luis Suarez nie grał dobrze, a do tego już przez długi czas nie strzelił bramki w Lidze Mistrzów. W Barcelonie wiedzą, że w pewnym momencie będą zmuszeni szukać zastępstwa dla Urugwajczyka. Obecnie spoglądają z zainteresowaniem między innymi na Nicolasa Pepe.
France Football informuje, że Barcelona wykorzystała podróż do Francji, aby obserwować podczas minionego weekendu właśnie Nicolasa Pepe. Lille zremisowało bezbramkowo z Montpellier, ale Iworyjczyk zaimponował.
Napastnik przybył do Lille w lecie 2017 roku, odrzucił wtedy oferty między innymi z Schalke, Sevilli i Lyonu. Na razie, w tym sezonie ligowym, zdobył szesnaście goli i dołożył do tego osiem asyst. Obiecujące liczby spowodowały to, że stał się celem transferowym dla FC Barcelony, która obserwuje ponoć jeszcze jego kolegę z drużyny – Rafaela Leao. On też może pochwalić się niezłymi osiągnięciami strzeleckimi, punktował sześciokrotnie w ośmiu meczach.
Barcelona ma przewagę w walce o tych piłkarzy. Generalny dyrektor Lillle, Marc Ingla, był vice-prezydentem FC Barcelony i nadal pozostały pewne kontakty. Duma Katalonii ma ponoć umowę z Francuzami, aby ci informowali o jakichkolwiek poczynaniach innych klubów, stąd wiedzą o ofercie Bayernu Monachium.
Tak jak było wspomniane, w Barcelonie wykazują zainteresowanie także Rafaelem Leao, ale chcieliby, aby ten pozostał na co najmniej jeszcze jeden rok w Lille, gdyż na razie jest jeszcze bardzo niedoświadczony.