Porażka po rzucie karnym
FC Barcelona przegrała w finale Superpucharu Katalonii 0:1. Jedynego gola zdobył Stuani po strzale z rzutu karnego.
Nie było zaskoczenia w stylu gry prezentowanym przez oba zespoły. Duma Katalonii od początku rywalizacji dyktowała warunki, lecz nie potrafiła przełożyć tego na zdobycz bramkową. Mimo, że miała swoje szanse.
W drugiej połowie piłkarze Valverde ciągle dominowali na boisku. W 55. minucie okazję miał Riqui Puig, ale jego uderzenie zostało zablokowane. Kilka minut później, dwójkową akcję przeprowadzili Aleña z Malcomem. Ten pierwszy miał dogodną sytuację na skraju pola karnego, lecz poślizgnął się przy próbie uderzenia na bramkę rywala.
Niewykorzystane sytuacje zemściły się w 68. minucie. W polu karnym Barcelony, Collado faulował Vallery'ego. Rzut karny na bramkę zamienił Stuani. Bliski skutecznej interwencji był Jasper Cillessen, który dotknął piłki czubkami palców.
Blaugrana próbowała jak najszybciej doprowadzić do wyrównania. Dziesięć minut przed końcem spotkania, doskonałą sytuację miał Aleña. Pomocnik FC Barcelony trafił jednak w poprzeczkę, a dobitka została zablokowana przez Valery'ego.
W doliczonym czasie gry, w polu karnym Girony znalazł się nawet Cillessen, ale wynik nie uległ już zmianie. Warto dodać, że debiut w barwach Dumy Katalonii zaliczył Todibo.
Girona CF 1:0 FC Barcelona