O najbliższych spotkaniach: To mogą być trzy mecze finałowe. Do zdobycia w puli jest dziewięć punktów w tym tygodniu, trzy bardzo wymagające spotkania i zdajemy sobie sprawę, że każdy punkt jest niezwykle cenny, ponieważ za każdym razem zmniejsza się margines błędu.
O derbach: To spotkanie bardzo motywujące dla obu zespołów. Po przerwie reprezentacyjnej nadchodzi roztrzygający czas, więc ta rozgrywka jest niezmiernie ważna. Nie ukrywam, że może być decydująca. Ważne, aby nie zbaczać z obranego celu, ponieważ nie są to tylko trzy punkty, które możesz sobie dopisać, ale jest to też element konkurencji.
O zachowaniu rozwagi: Pierwszym, który mówi, że jeszcze nic nie wygraliśmy, jestem ja. Jednocześnie nie chcę rzecz jasna powstrzymać ludzi przed ekscytacją. Dla mnie trochę obce jest to, co dzieje się wokół, gdy wciąż mówi się o potrójnych, podwójnych koronach i nie do końca wiem, czy ktoś już zajął się rozdawaniem tytułów? Myślę, że ludzie świętują fakt, że mamy możliwość wygrania tych tytułów, ale oczywistym jest, że nie wygraliśmy jeszcze żadnego z nich.
O oczekiwaniach wobec Espanyolu: To derby, różnice pomiędzy zespołami wtedy się zacierają. Oczekujemy, że będziemy oglądać najlepszy Espanyol w tym sezonie, a przede wszystkim bardzo zmotywowany. Mieli rewelacyjny początek, potem byli trochę nierówni, ale teraz się przebudowali. Przez następne dziesięć meczów musisz walczyć, by piąć się coraz wyżej. I to pozwala uzyskać dobre wyniki.
Mają duży potencjał, by wywierać presję i atakować. Nie wiem, czy ten mecz będzie różnił się od tego poprzedniego, podczas gry uzyskamy odpowiedź. Podczas rozgrywki zespół może próbować coś zmienić, ale esencja wciąż pozostaje ta sama. Rubi przygotował się do spotkania i podchodzę do niego z szacunkiem.
O rotacjach: Oczywistym jest, że będziemy musieli wprowadzać zmiany i wziąć pod uwagę pewne ważne aspekty, jak na przykład liczbę rozegranych minut... graczy z dyskomfortem. Wchodzimy w decydujący etap i będziemy potrzebowali gotowych zmienników.
Priorytetem jest dobre zakończenie sezonu. Jeśli chodzi o nazwiska, gracze muszą być przygotowani do tego, by być potrzebnymi w każdej chwili.
O Coutinho: Rozmowy mają mu pomóc. Ma ogromny potencjał, ale ostatecznie tym, który wykonuje pracę na boisku, jest on sam...
O zdobyciu przychylności dzięki wynikom: Zawsze czułem się szanowany, nie sądzę, aby to w ostatnim czasie uległo jakiejś zmianie.