Po wielu tygodniach negocjacji pomiędzy Barceloną i PSG wydaje się, że transfer Neymara staje się coraz bardziej prawdopodobny. Upór 27-latka sprawił, że klub z Francji jest gotowy na większe ustępstwa niż miało to miejsce jeszcze kilka tygodni temu. Oba kluby mają nadzieję, że uda im się dojść do porozumienia w kwestii transferu Brazylijczyka, dlatego badane jest kolejne rozwiązanie, którym jest wypożyczenie z opcją wykupu. Negocjacje trwają i do końca przyszłego tygodnia przyszłość Neymara powinna zostać rozwiązana.
Operacja od samego początku należała do trudnych, a przez wielu uważana była wręcz za niemożliwą. Francuski klub rozbił bank, aby pozyskać Brazylijczyka i od samego początku nie mieli zamiaru sprzedać go za kwotę niższą niż 222 miliony euro. Jednak już jakiś czas temu wiadomo było, że Neymar będzie chciał w tym okienku opuścić Paryż. Klub również dał światu do zrozumienia, że nie będzie mu tego utrudniał za wszelką cenę. Na początku prezydent Paryżan - Nasser Al-Khelaïfi - poinformował, że Neymar może zmienić pracodawcę. Następnie zarówno trener, jak i dyrektor sportowy otwarcie przyznali, że 27-latek chce transferu.
W przypadku PSG problemem okazało się znalezienie klubu, który będzie zainteresowany sprowadzeniem Brazylijczyka. Według „Sportu” był on oferowany wielu największym klubom w Europie, ale żaden z nich nie wyraził chęci zapłacenia oczekiwanej kwoty. Neymar z kolei od samego początku przyznawał, że chciałby przenieść się z powrotem na Camp Nou. Początkowo francuski klub oczekiwał za swojego zawodnika 300 milionów euro, ale nie było możliwości, by Duma Katalonii zaoferowała tak astronomiczną kwotę. Następnie PSG opuściło cenę do 180 milionów i zaznaczyło, że nie są zainteresowani włączeniem do transakcji jakiegokolwiek piłkarza Blaugrany. Dni mijały, a Neymar cały czas pozostawał piłkarzem PSG, co skłoniło Paryżan do jeszcze większych ustępstw. Należy zaznaczyć, że jeśli 27-latek pozostanie we Francji, to będzie to kosztowało klub 40 milionów euro. Tyle bowiem wynosi wynagrodzenie Brazylijczyka za sezon gry w barwach francuskiego zespołu.
Początkowo Barcelonie zależało, by do transakcji został włączony któryś z jej zawodników. Oferowani byli między innymi Coutinho i Umtiti, ale PSG nie było zainteresowane żadnych z nich. Jedynym piłkarzem, którego sprowadzenie rozważali Francuzi był Ivan Rakitić. Ostatecznie obie strony doszły do wniosku, że najlepszym rozwiązaniem jest wypożyczenie Neymara do Barcelony z możliwością wykupu. Determinacja Brazylijczyka sprawia, że Paryżanie coraz bardziej chcą go sprzedać, co działa na korzyść Dumy Katalonii. 27-latek już kilka tygodni doszedł do porozumienia z władzami Blaugrany i zgodził się na obniżenie swoich zarobków w stosunku do obecnego wynagrodzenia.
Bardzo ważny w kontekście ewentualnych przenosin Neymara jest niedawny transfer Malcoma do Zenitu. Dzięki niemu pojawiło się dodatkowe miejsce, które może zostać zajęte właśnie przez Brazylijczyka, który mógłby od razu wziąć udział w ligowych rozgrywkach. Ponadto „Sport” informuje, że Duma Katalonii otrzymała informacje na temat zdrowia 27-latka. Według katalońskiego dziennika piłkarz jest już całkowicie zdrowy, a po wcześniejszych urazach nie ma już śladu.