Leo Messi zdobył wczoraj nagrodę FIFA The Best dla najlepszego piłkarza. Poniżej prezentujemy przemówienie Argentyńczyka.
Chcę podziękować wszystkim tym, którzy zdecydowali, że ta nagroda trafi do mnie. Nagrody indywidualne mają dla mnie drugorzędne znaczenie, najważniejsza jest drużyna. Ale dzisiejszy dzień jest dla mnie wyjątkowy, są ze mną moja żona i moje dzieci. To pierwszy raz, kiedy są tutaj. Thiago był na jednej gali, ale był bardzo mały i nic nie pamięta. To bezcenne widzieć ich tutaj jak się cieszą. Obaj uwielbiają futbol i z nieśmiałością patrzą na wszystkich piłkarzy otaczających ich. Nie wiedzą, czy przywitać się, czy poprosić tak wspaniałych piłkarzy o zdjęcie. To wyjątkowy dzień, ponieważ mogę go dzielić z nimi i z Ciro, który został w domu, bo wciąż jest jeszcze bardzo mały. Ciężko byłoby przyjechać tutaj z całą trójką. Miłego wieczoru.
Po gali Messi rozmawiał też z mediami.
Co czujesz po odebraniu nagrody? Zawsze mówię, że najważniejsze są trofea drużynowe, pozostałe to co innego. Jestem szczęśliwy, że mogę spędzić tę noc z moją rodziną.
Reakcja jego synów: Nie widziałem ich reakcji, bo byli daleko. Wiem, że dobrze się dzisiaj bawili, widzieli znanych piłkarzy, bardzo lubią futbol i cieszą się, że widzieli piłkarzy. Są zachwyceni.
Bez nagrody indywidualnej od Złotj Piłki 2015: Minęło dużo czasu od mojej ostatniej nagrody indywidualnej. Pierwszy raz zdobyłem tę nagrodę i fajnie jest ją mieć.
Ta nagroda jest konsekwencją pucharów: Kiedy zdobywa się trofea drużynowe, przychodzą osiągnięcia indywidualne. Nie tylko w moim przypadku, zdarzyło się tak też kiedy wygraliśmy Ligę Mistrzów. Nie zawsze tak jest, bo często osoby, które zasługiwały na to, nie wygrywały, ale generalnie kiedy wygrywasz ważne puchary, przychodzą te nagrody.
Zły początek Barçy: Rozpoczęliśmy źle, dużo nas kosztuje tworzenie okazji, a przciwnicy szybko do nich dochodzą. Dobrze, że to początek, ale musimy zareagować już teraz, wiemy, że musimy się bardzo poprawić. Zdajemy sobie sprawę z tego, co się dzieje, to sprawa zespołu, ale to dopiero poczatek i nie mam wątpliwości, że się poprawimy.
Jak się czuje?: Przez długi czas nie grałem, wakacje, kontuzja... Prawie 3 miesiące. Ostatnio czułem się zmęczony, ociężały, brakowało mi iskry... Z każdym meczem i z każdą minutą będę to odzyskiwał, ale ze spokojem. Ostrzegali mnie, że kontuzja może powrócić, nie można ryzykować, dlatego ze spokojem.
Ansu Fati: Zaimponował mi pierwszego dnia, kiedy zobaczyłem jak trenuje, bardzo przykuł moją uwagę. Następnego dnia zadebiutował, ma imponujące warunki, ale nie można nakładać na niego presji i odpowiedzialności. Trzeba go wspierać, zamieszanie wokół niego nie może mu przeszkodzić w rozwoju. Ma imponujące warunki, aby być ważnym piłkarzem.
Cele na ten rok: Obyśmy wygrali wszystko. Każdego roku tego chcę, zarówno z drużyną, jak i z reprezentacją.