Były zawodnik FC Barcelony Christo Stoiczkow odniósł się do możliwości zakończenia sezonu w lidze hiszpańskiej jeśli z powodu pandemii koronawirusa nie będzie się dało go dokończyć. Bułgar przyznał, że "bardziej sprawiedliwe byłoby zakończenie sezonu teraz", chociaż wiązałoby się to również z awansem dwóch drużyn z Segunda División.
Stoiczkow spokojnie spędza czas ze swoją rodziną i nawołuje do zachowania dyscypliny w walce z koronawirusem. W wywiadzie dla programu Tiempo de Juego na antenie Cadena Cope przyznał, że jeśli liga nie zostanie wznowiona, dla niego mistrzem zostałaby Barça, która po 27. kolejkach prowadzi w tabeli.
"Jeśli przyjrzymy się sytuacji, weźmiemy pod uwagę rozegrane mecze, bardziej sprawiedliwe byłoby zakończenie La Ligi teraz. Drużyny z dołu mogłyby się uratować, bo pozostało wiele meczów. Można by było przyjąć tabelę taką, jaka jest, i żadna drużyna nie spadłaby, a dwie pierwsze z Segunda bezpośrednio awansowałyby i mielibyśmy ligę z 22 drużynami, ponieważ one również wykonały ogrom pracy i wygrały wiele meczów" ocenił.
Przeciwnego zdania są prezydenci La Ligi oraz Hiszpańskiej Federacji; Javier Tebas i Luis Rubiales chcą dokończyć ligowe rozgrywki i dograć brakujące kolejki. Póki co trzeba obserwować jak rozwinie się kryzys i jak wpłynie na nowy kalendarz. W niedzielę UEFA ogłosiła, że nie ma ustalonego terminu, do którego trzeba dokończyć rozgrywki, dlatego też być może brakujace spotkania zostaną rozegrane jesienią.
