To będzie ciężkie lato dla Barcelony, która jest otwarta na sprzedaż większości piłkarzy. Celem jest to, by pożegnać się z tymi, którzy regularnie nie grają. Jean Clair Todibo należy do tej grupy i może odejść do Premier League za około 20 milionów euro.
Obecnie, zarząd katalońskiego klubu negocjuje z Evertonem. Angielska drużyna jest gotowa zapłacić za stopera 20 milionów euro plus bonusy. Barca chciałaby zapewnić sobie opcję pierwokupu, ale wydaje się to niemożliwe.
Todibo odszedł z klubu w styczniu na wypożyczenie do Schalke, które ma opcję wykupu stopera za 25 milionów euro. Są zadowoleni z Francuza, ale kryzys spowodowany epidemią koronawirusa nie pozwala wyłożyć takiej kwoty.
Schalke miało zakomunikować, że są oni zainteresowani przedłużeniem obecnego wypożyczenia. Barca odrzuciła jednak tę możliwość ze względu na opinię, którą cieszy się w Europie Todibo.
Everton pierwszy raz kontaktował się z FC Barceloną kilka tygodni temu. Oba kluby pozostają w dobrych stosunkach, ostatnio między nimi doszło do trzech transakcji. Do Evertonu odeszli Mina, Gomes i Digne.
Klub z Premier League nie zgodził się na zapłacenie wymaganych 25 milionów euro, ale obie strony ustaliły ponoć podstawową kwotę 20 milionów euro, a 5 milionów euro może zostać dopłacone w ramach zmiennych.
Todibo nie zamyka przed sobą odejścia do Premier League. Wydaje się jednak, że jego marzeniem jest powrót na Camp Nou. Barca musi zdecydować o przyszłości stopera w najbliższych tygodniach.
Inne kluby też pytały o Todibo i kataloński klub nie wyklucza tego, że Francuz odejdzie gdzie indziej. Licytację wygra ten, kto zapłaci więcej, zgodę na transfer musi wyrazić także sam zainteresowany.
Wydaje się, że FC Barcelona zarobi na stoperze spore pieniądze. Osiemnaście miesięcy temu zapłaciła za niego około 2 miliony euro i ściągnęła go z Toulouse, wyprzedzając Juventus.