FC Barcelona liczy na Oriola Busquetsa, ale przed włączeniem go do pierwszej drużyny chce, aby zawodnik jeszcze bardziej się rozwinął. Z tego powodu Duma Katalonii na ten sezon wypożyczyła gracza do FC Twente i już szuka mu kolejnej ekipy, w której będzie występował w następnych rozgrywkach.
Wychowanek jest defensywnym pomocnikiem, ale może też grać na środku obrony. W Holenderskim klubie Katalończyk wystąpił w 21 ligowych meczach, z czego w 20 znalazł się w wyjściowej jedenastce. W czerwcu kończy się jego wypożyczenie i wtedy też powróci do stolicy Katalonii. Mimo że w defensywie zespołu Quique Setiéna jest wiele niewiadomych, nie ma pewności, że Oriol pozostanie w pierwszej drużynie.
Barcelona chce sprzedać Umtitiego oraz Todibo, przez co będzie musiała sprowadzić nowych obrońców, ponieważ w drużynie pozostaną tylko Gerard Piqué i Clément Lenglet. Mimo tego klub uważa, że to nie jest odpowiedni moment, aby wprowadzić Oriola Busquetsa. Jeśli uda się sprzedać francuskich defensorów, Katalończycy zakontraktują środkowego obrońcę, który walczyłby o miejsce w wyjściowym składzie, ale szanse na grę ma też otrzymywać któryś z zawodników rezerw, który jest w połowie drogi między Barçą B a pierwszą drużyną.
Klub zdaje sobie sprawę z tego, że etap zawodnika w rezerwach jest zakończony, ale uważa również, że musi on jeszcze dojrzeć i rozwinąć się, aby móc powrócić na Camp Nou. O gracza pytało kilka drużyn Segunda División, ale Barcelona chce, aby Oriol grał w ekipie grającej w najwyższej klasie rozgrywkowej, najlepiej za granicą.
Kontrakt zawodnika wygasa w czerwcu 2021 roku, ale może zostać przedłużony o dwa lata. Jego klauzula wykupu wynosi 200 milionów euro.