W niedzielę zmieniła się sytuacja zawodników, którzy nie pozostaną w rezerwach, ale też prawdopodobnie nie będą mieli miejsca w pierwszej drużynie. Początkowo zakładano, że Oriol Busquets, Monchu, Álex Collado i Juan Miranda pozostaną w dynamice Barçy B, mimo że pod koniec sezonu zapewniono ich, że przynajmniej presezon odbędą z pierwszą drużyną. Źródła z Barcelony zapewniają, że taka decyzja zapadła, ponieważ zawodnicy mieli ofert i założenie było takie, że szybko opuszczą klub. Na razie jednak z powodu przerwy reprezentacyjnej i braku wielu piłkarzy młodzi gracze pozostaną z Koemanem.
Gracze mają oferty i wiedzą, że nie ma dla nich miejsca w pierwszej drużynie. Klub potrzebuje pieniędzy, więc zgodzi się na ich odejście, jeśli otrzymają propozycję definitywnego transferu. Barcelona nie jest przekonana do wypożyczenia, ale prawdopodobnie będzie musiała się na jakieś zgodzić, ponieważ aktualnie nie ma wielu drużyn, które będą mogły zapłacić za transfer.
Collado interesuje się kilka niemieckich i włoskich klubów. Pozyskanie zawodnika rozważają Stuttgart, Werder Brema i Hertha Berlin z Bundesligi oraz Sampdoria i Sassuolo z Serie A. Hiszpańskie zespoły również obserwują jego sytuację, ale wolałyby wypożyczyć gracza. Chciał go pozyskać Real Sociedad, ale z powodu zakontraktowania Davida Silvy Baskowie ostatecznie zrezygnowali z transferu zawodnika Barçy.
Juan Miranda wzbudza zainteresowanie w Hiszpanii. O zawodnika pytały Betis i Almería, a we Włoszech jego sytuacją interesuje się Atalanta, która zagra w Lidze Mistrzów.
Monchu może trafić do Celty prowadzonej przez Óscara Garcíę, ale chce go też pozyskać Eibar, Granada i swego czasu Villarreal. Odejście pomocnika, który zadebiutował w pierwszej drużynie w meczu z Napoli w Lidze Mistrzów, może stać się faktem w ciągu najbliższych dni.
Oriol Busquets, który w minionym sezonie grał w holenderskim Twente, analizuje wszystkie opcje, chociaż z jego transferu zrezygnowało już Alavés. Wciąż ma jednak szansę na odejście do Eredivisie lub Bundesligi.