W czasie treningów Quique Setién będzie mógł liczyć na jedego piłkarza więcej, ale nie będzie mógł wystawiać go w meczach. Chodzi o senegalskigo prawego obrońcę Moussę Wagué, który do następnego sezonu pozostał bez możliwości trenowania.
Wagué zimą został wypożyczony do OGC Nice, ale jako że Ligue 1 została zakończona, a tytuł mistrzowski trafił do Paris Saint-Germain, wiele drużyn czeka już tylko na rozpoczęcie kolejnych rozgrywek. Tylko zespoły, które grają w europejskich pucharach, nie zakończyły jeszcze sezonu, ale wśród nich nie ma ekipy z Nicei.
Oznacza to, że Wagué może trenować tylko na własną rękę. Z tego powodu zawodnik skonsultował możliwość powrotu do Barcelony, aby móc ćwiczyć z kolegami i pracować bardziej profesjonalnie.
Barcelona analizuje sytuację, ponieważ zależy jej na tym, aby obrońca utrzymał formę, w razie gdyby latem miał zostać włączony w jakąś operację, i wkrótce przekaże zawodnikowi decyzję.
Niektórzy piłkarze wypożyczeni z Premier League do League 1 wrócili już do swoich drużyn. Wśród nich jest np. obrońca William Saliba, który opuścił Saint-Étienne, aby powrócić do Arsenalu.
