Kontuzja ter Stegena zmusiła Barçę do wykonania szybkiego ruchu w celu wypełnienia luki w bramce. Istnieje zaufanie do Iñakiego Peñii, ale klub zdecydował się podpisać kontrakt z Polakiem Wojciechem Szczęsnym, aby uzupełnić skład. Szczęsny podpisał umowę do czerwca i wydaje się, że dla obu stron jest jasne, że nastąpi wtedy koniec współpracy, chyba że jego wyniki będą doskonałe, a sam bramkarz będzie chciał kontynuować karierę po powrocie z emerytury. Ideą klubu jest podpisanie kontraktu z bramkarzem na przyszłość, a na stole jest nazwisko Marcina Bułki z OGC Nice.
W wieku 25 lat Bułka jest jednym z najbardziej obiecujących bramkarzy w Europie. Pozyskany jako młodzik przez Chelsea, przeniósł się następnie do PSG, a nawet został wypożyczony do Cartageny, zanim ostatecznie podpisał kontrakt z Niceą, gdzie w ostatnich latach był kluczowym zawodnikiem. Co ciekawe, Bułka był na testach w Barcelonie przed dołączeniem do Chelsea, ale nie osiągnięto porozumienia i skończył w angielskim klubie. Cały czas wyraźnie progresuje i jest bramkarzem, który doskonale radzi sobie z grą nogami.
Opcja może się również sprawdzić finansowo. Po tym sezonie pozostanie mu tylko rok kontraktu i jak dotąd odmówił przedłużenia umowy z Niceą. Jego agent, Pini Zahavi, który ma bardzo dobre relacje z Barçą, wie, że musi przeskoczyć do drużyny na najwyższym poziomie, a opcja Barçy może być atrakcyjna, aby rywalizować o wyjściowy skład z ter Stegenem i być bezpieczną długoterminową wartością dla Blaugrany.
Na razie Barça uważa, że w tym sezonie obsada bramki jest już dobrze zabezpieczona i czeka na występy obu bramkarzy. Chce także zobaczyć, jak ter Stegen, który był niekwestionowany w ostatnich latach, wraca do zdrowia. Jeśli Szczęsny opuści klub, pomysł jest taki, aby sprowadzić młodego bramkarza, który nie wymaga bardzo dużych nakładów finansowych i który zaakceptuje rolę rywalizacji z Niemcem. Bułka, na razie, jest na liście i jest obserwowany jako opcja na lato.