Historyczny pomocnik Realu Madryt, José Martínez Sánchez, znany jako Pirri, uważa, że Real Madryt jest faworytem do zdobycia ligi hiszpańskiej, która zostanie wznowiona w przyszłym tygodniu, mimo że drużynę Zidane'a o dwa punkty wyprzedza Barcelona.
"Jako że będzie się grało tak często, skorzysta na tym Real Madryt, myślę, że ma lepszą kadrę niż Barcelona" powiedział w rozmowie w Radio Marca. "To jak rozpoczęcie nowego sezonu, Real ma bardzo szeroką kadrę i bardzo dobrą, lepszą niż culés" przyznał były pomocnik madrytczyków, który 40 lat temu rozegrał swoje ostatnie spotkanie w barwach los Blancos. Był nim finał Pucharu Króla.
"Nie mogę zapomnieć tego meczu, bo na dodatek to był mój ostatni oficjalny mecz z Realem Madryt. Był niezwykły i sensacyjny, chłopcy zasłużyli na dotarcie do finału" powiedział Pirri odnosząc się de Realu Madryt Castilli, który zagrał w tamtym finale przeciwko pierwszej drużynie Realu.
Pirri stwierdził, że futbol bez kibiców nie jest taki sam. "Futbol bez publiczności wydaje się sparingiem" powiedział i dodał: "Oglądam ligę niemiecką, ale często wyłączam mecze".
"Mam nadzieję, że w przyszłym sezonie ludzie zasiądą na trybunach. To gorsze od czwartkowych meczyków" zakończył.